Rzeszów - Czwartek, 31.10.2024
Reklama

Kolejne wydarzenia w Rzeszowie ramach ogólnopolskiego programu Przestrzenie Sztuki

Dodano: /

25 sierpnia odbędą się kolejne wydarzenia, które Teatr im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie organizuje w ramach ogólnopolskiego projektu ministerialnego Przestrzenie Sztuki. W ten dzień widzowie będą mogli obejrzeć spektakl teatru tańca "Ekstazy" w wykonaniu Teatru O.de.la  oraz performance "Synesthesis"  przygotowany przez niezależnych artystów - Joannę Sarnecką i Jakuba Hadera. Bilety w cenie 10 zł można nabyć przez internet lub w Kasach Teatru.

„EKSTAZY”

25 sierpnia 2021 r., godz.17:00
Duża Scena Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie

„Ekstazy” to trzeci obraz choreograficzny Teatru O.de.la eksplorujący zagadnienie pojęcia koloru w ciele. Pełen jest struktur ruchowych powstałych na bazie treści czerpanych z odczuwania/odbierania fioletu. Fiolet jest kolorem wrażliwości na piękno, sztukę, wiąże się z poszukiwaniem duchowości w ciele, poszukiwaniem sacrum w indywidualnym wymiarze. Choreografia jest skonstruowana na zasadzie bodziec – reakcja, gdzie bodźcem dla tancerza jest barwa. Zbliżona jest do ekspresji naturalnej, polega na spontanicznym, nieintencjonalnym uzewnętrznieniu i wyrażaniu treści psychicznych w formach ruchowych. Praca nad choreografią prowadzona była na czterech poziomach obecności: stawania się w sobie, stawania się w kontakcie, stawania się niedostrzegalnym, stawania się przestrzenią.

„Choreografia ta jest eksperymentem. Czy ciało poddane działaniu barwy może stanowić narzędzie do budowania struktury choreograficznej? Czy ciało poddawane działaniu kolorów posługuje się jakimś uniwersalnym językiem? Jednak nas najbardziej, jako treść choreografii, interesuje fenomen wrażenia i doznania percepcyjnego.” – mówi o pracy nad spektaklem choreograf Marta Bury.

  • choreografia: Marta Bury
  • muzyka: Maciej Maciaszek
  • tancerze: Joanna Jaworska-Maciaszek, Natalia Dinges, Olga Bury, Krystian Łysoń, Piotr Stanek
  • scenografia: Marta Ożóg i Piotr Karp
  • kostiumy: Marta Ożóg
  • szycie kostiumów: Karina Mińkowska-Pado
  • produkcja: Tomasz Kuliberda

 

„SYNESTHESIS”

25 sierpnia 2021 r., godz.19:30
Sala Industrialna Galerii Rzeszów

Performance „Synesthesis” został zrealizowany w nurcie art and science. Łączy taniec butoh z nowymi technologiami: trackingiem, syntezą modularną i sztuczną inteligencją. Stworzyło go dwoje artystów: Joanna Sarnecka – performerka, tancerka butoh i Jakub Hader – artysta wizualny, wykorzystujący w swojej pracy creative coding i syntezę modularną.

Jakie będzie doświadczenie przyszłego człowieka, oparte na ciele i poszerzone o technologię? Doświadczenie to być może przekroczy granicę zmysłów. Dzięki syntetyczności i synestezji stanie się czymś zupełnie nowym.

Drugim ograniczeniem, które rozszerzenie technologiczne może pokonać, jest czas. Odwiecznym pragnieniem ludzi było przekroczenie tej związanej z biologią determinanty. Poszukiwano eliksirów życia, by rozciągnąć tu i teraz poza horyzont czasu. Jednocześnie wynalazcom od dawna towarzyszyła idea wehikułu czasu, który pozwoliłby nawigować po epokach, zaglądać pomiędzy zdarzenia minione i przyszłe. Twórcy performance’u podjęli próbę stworzenia takiego wyobrażonego wehikułu z ciała i technologii, dzięki któremu tancerka może nawiązać dialog ze sobą minioną i przyszłą, możliwą, potencjalną.

„Synesthesis” to medytacja, zaproszenie do podróży poza czas, poza to, co ludzkie, ale poprzez to, co ludzkie: ciało, ruch, czyli czas i formę, która na chwilę pojawia się, jak kwiat. Cieszy nas, zachwyca i głęboko porusza i przeszywa smutkiem kiedy więdnie. Jest jeszcze pamięć i wyobraźnia – te szczególne ludzkie właściwości, które w naszym tu i teraz pozwalają na przekraczanie granic czasu. Zaproszone do współtworzenia technologie poszerzają zakresy naszego doświadczenia. Pozwalają na nowo pomyśleć siebie, doświadczać tego, co na co dzień pozostaje poza zakresem zmysłów i poznania. Choć tak inne od nas, podobnie jak nasze ciała, tak ciała maszyn, pochodzą z ziemi. Bo nie ma nic poza nią. Jesteśmy zatem w gruncie rzeczy tym samym, tańczymy razem kosmiczny taniec tworząc przedziwne formy, kwiaty jednej nocy, kompletne, doskonałe i zarazem kruche, znikome jak „ślad owada na kamieniu”. Zanim się zorientujemy, już nas nie będzie.

Reklama

Komentarze

Reklama