Rzeszów - Poniedziałek, 25.11.2024
Reklama

Zapadł wyrok w sprawie w sprawie zabójstwa przy ul. Sobieskiego w Rzeszowie

Dodano:

fot. Pixabay
fot. Pixabay
RZESZÓW. Oskarżony Robert T. 17 kwietnia ubiegłego roku sześciokrotnie pchnął nożem swoją konkubinę. Po sześciomiesięcznym procesie sądowym znamy wyrok – 25 lat pozbawienia wolności.

Dramat rozegrał się wczesnym popołudniem w mieszkaniu jednej z rzeszowskich kamienic. Pomiędzy  sprawcą i kobietą doszło do sprzeczki, której powodem miałabyć rzekomo zazdrość. W pewnym momencie mężczyzna powodowany emocjami, wziął z kuchni nóż, którym zadał kobiecie sześć ciosów w plecy, w okolicę piersiową oraz w ramię.

Widząc ciało kobiety bezwładnie leżące na podłodze i uświadamiając sobie co zrobił, wezwał pogotowie. Lekarze podjęli próbę reanimacji kobiety, ale nie udało się im przywrócić czynności życiowych. W konsekwencji stwierdzili jej zgon.

Na miejscu zdarzenia dwóch prokuratorów, przy udziale  policjantów i biegłego lekarza, przeprowadzili oględziny zwłok i miejsca zdarzenia, podczas których zabezpieczono m.in. nóż.  W godzinach wieczornych prokuratorzy przeprowadzili wizję z udziałem zatrzymanego mężczyzny, podczas której opisał on jak doszło do tragedii i w jaki sposób zadał kobiecie uderzenia.

W dniu 18 kwietnia 2018 r. Robert T. 51 letni mieszkaniec Rzeszowa, został przesłuchany przez prokuratora i usłyszał zarzut zabójstwa. Podejrzany w swych wyjaśnieniach przyznał się do zadania kobiecie ciosów nożem, ale jak stwierdził, nie chciał jej zabić, a jedynie nastraszyć.
Reklama
W toku śledztwa Robert T. przebywał na obserwacji sądowo-psychiatrycznej, po której zakończeniu biegli stwierdzili, że w chwili dopuszczenia się zarzucanych mu czynów mógł on rozpoznać ich znaczenie i pokierować swoim postępowaniem, toteż jednoznacznie odrzucono fakt niepoczytalności.

Przeprowadzona w dniu 18 kwietnia 2018 roku sekcja zwłok kobiety, wykazała, że obrażenia powstałe od uderzeń nożem stanowiły bezpośrednią przyczynę jej zgonu, a ich charakter nie dawał kobiecie szans na przeżycie.

Postanowieniem Sądu Rejonowego w Rzeszowie z dnia 19 kwietnia 2018 roku zastosowano wobec sprawcy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Wstępnie zakładano, że mężczyźnie grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności, jednak wyrok okazał się mniej surowy.

W dniu 2 lipca 2019 r. po trwającym 6 miesięcy procesie sądowym Sąd Okręgowy w Rzeszowie skazał oskarżonego Roberta T. za zabójstwo swojej konkubiny poprzez sześciokrotne uderzenie nożem o długości ostrza 20 cm na karę 25 lat pozbawienia wolności.

Oskarżony został również skazany na karę 2 lat pozbawienia wolności  za znęcanie  się fizycznie i psychicznie nad pokrzywdzoną oraz jej najstarszą, pochodzącą od innego ojca córką. Wyrok nie jest prawomocny. Rozprawa prowadzona była z wyłączeniem jawności.



Rafał Bolanowski (rafal.bolanowski@resinet.pl)
 
 

Źródło: Prokuratora Okręgowa w Rzeszowie
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Marszałek Józef Piłsudski przybył na plac Wolności [VIDEO]

RZESZÓW. Pomnik marszałka Józefa Piłsudskiego stanął w Rzeszowie na placu Wolności.

Rzeszów

Podpisano umowę na dostarczenie pociągów dla Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej

RZESZÓW. Sprzęt za ok. 200 mln zł będzie obsługiwał Podkarpacką Kolej Aglomeracyjną.

Rzeszów

Tesco w Rzeszowie do likwidacji. Nieoficjalnie wiadomo, że działać będzie do 30 października

RZESZÓW. W Solidarności nie wiedzą komu te tereny zostały sprzedane, o ile w ogóle zostały sprzedane. 

Rzeszów

Jaka przyszłość czeka linie nr 57? Mieszkańcy Łańcuta pomogą w podjęciu decyzji

RZESZÓW. Władze Rzeszowa zdążyły już przedstawić nową ofertę. 

Rzeszów

Dzień otwarty Podkarpackiego Oddziału NFZ w Rzeszowie

RZESZÓW. Porad udzielać będzie personel Klinicznego Szpitala Nr 1 im Chopina.

Rzeszów

Tadeusz Ferenc startuje w wyborach do Sejmu. Będą w Rzeszowie przedterminowe wybory?

RZESZÓW. Tadeusz Ferenc został „jedynka” Koalicji Obywatelskiej na Podkarpaciu.

Rzeszów

Remont wiaduktu Śląskiego może zakończyć się szybciej niż pierwotnie zakładano

RZESZÓW. Prace przebiegają szybciej niż pierwotnie zakładano, co nie wyklucza ich wcześniejszego zakończenia.

Reklama