Rzeszów - Wtorek, 26.11.2024
Reklama

Z Wisłoka wyłowiono ciało mężczyzny. Dzień wcześniej rodzina zgłosiła jego zaginięcie

Dodano:

fot. ViC / RESinet.pl
fot. ViC / RESinet.pl
RZESZÓW. Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności śmierci mężczyzny, którego ciało wyłowiono 2 sierpnia przed południem z Wisłoka. Funkcjonariusze ustalili, że to 44-letni mieszkaniec Rzeszowa.

2 sierpnia około godz. 11.30, dyżurny rzeszowskiej komendy został powiadomiony, że przechodzień zauważył w Wisłoku, w okolicy Mostu Lwowskiego, ludzkie zwłoki.

Strażacy wydobyli ciało mężczyzny. Policjanci ustalili, że to 44-letni mieszkaniec Rzeszowa. 1 sierpnia rodzina zgłosiła jego zaginięcie.   

Funkcjonariusze pod nadzorem prokuratora prowadzą czynności i wyjaśniają okoliczności śmierci mężczyzny.
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Do marca zawieszono loty z Rzeszowa do Nowego Jorku

RZESZÓW. Lot na okres zimowy zawiesza bezpośrednie loty z Rzeszowa do Nowego Jorku.

Rzeszów

Znamy trasę tegorocznego Rajdu Rzeszowskiego

RZESZÓW. W tym roku samochody rajdowe zawładną stolicą Podkarpacia od 8 do 10 sierpnia.

Rzeszów

Trwają poszukiwania zaginionego 59-latka z Rzeszowa

RZESZÓW. Zaginiony 30 czerwca 2019 r. około godz. 9 wyszedł z miejsca zamieszkania na mszę do kościoła Parafii Św. Rocha przy ul. Paderewskiego w Rzeszowie.

Rzeszów

380 mln zł - na tyle oszacowano straty spowodowane przez deszcze w maju na Podkarpaciu

RZESZÓW. Władysław Ortyl oraz Ewa Leniart podsumowali konsekwencje majowych ulew w regionie oraz działania, które zostały podjęte.

Rzeszów

Milion złotych trafiło do Politechniki Rzeszowskiej i Uniwersytetu

RZESZÓW. Samorząd województwa przyznał dotację w wysokości prawie miliona złotych.

Rzeszów

Odwołano skarbnika miasta Rzeszowa. "Odchodzi człowiek, który budował miasto Rzeszów" - Tadeusz Ferenc

RZESZÓW. Po 28 latach pracy na zasłużoną emeryturę przechodzi skarbnik Rzeszowa, Janina Filipek.

Rzeszów

Radna PO złożyła wniosek o zmianę lokalizacji lodowiska krytego

RZESZÓW. "Trzeba szukać najprostszej drogi" - oceniał Tadeusz Ferenc.

Reklama