Zdarzenie miało miejsce wczoraj, przed godz. 17:00. Do jednego z mieszkań w bloku na osiedlu Kmity wtargnął pijany mężczyzna. Jak się okazało, drzwi nie były zamknięte, a mieszkanie nie było jego. Właścicielka mieszkania prosiła nieznajomego, aby wyszedł, ale ten nie reagował na jej prośby. Próbowała go wypchnąć na korytarz, ale się nie udało. W końcu zaczęła wzywać pomocy. Na krzyki zareagował pracujący w bloku mężczyzna. Gdy przybiegł pomóc kobiecie, w tym momencie intruz upadł na podłogę, po czym zasnął.
Wezwani na miejsce policjanci, kilkukrotnie próbowali obudzić mężczyznę. W końcu się ocknął i wstał. Był kompletnie pijany, nie mógł poruszać się o własnych siłach, a kontakt z nim był bardzo utrudniony. Mężczyznę zabrano do izby wytrzeźwień. Tam udało się ustalić, że jest to 33-latek, który najprawdopodobniej, z powodu stanu upojenia alkoholowego, pomylił bloki.
Reklama
Szczegółowe okoliczności zdarzenia wyjaśniają teraz funkcjonariusze z komisariatu w Śródmieściu. Mężczyźnie, gdy już dojdzie do siebie, grozi odpowiedzialność za naruszenia miru domowego.
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz