Wiemy, ile zebrano podczas tegorocznej kwesty. Środki trafią m.in. do schroniska kobiet w Racławówce

Dodano: 06.11.2019 r.

fot. zdjęcie z facebookowego profilu: Rzeszowskie Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta w Rzeszowie

RZESZÓW. W kweście organizowanej przez Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta w Rzeszowie udało się zebrać ponad 160 tys. zł. Większość środków trafi do schroniska dla bezdomnych kobiet w Racławówce.

Około tysiąca wolontariuszy uczestniczyło w tegorocznej kweście na rzeszowskich i podrzeszowskich cmentarzach w dniu Wszystkich Świętych. Osoby zbierające środki dla osób ubogich i potrzebujących mogliśmy spotkać na 44 cmentarzach w różnych miejscowościach.

Poza wolontariuszami w akcje zaangażowanych było ok. 50 innych osób. W Rzeszowie osoby kwestujące mogliśmy spotkać na wszystkich cmentarzach. Dodajmy, że na cmentarzu Wilkowyja i Pobitno kwesta trwała 1 i 2 listopada.

Nieodzowną tradycją jest uczestnictwo w akcji prezydenta Rzeszowa, Tadeusza Ferenca, którego mogliśmy spotkać 1 listopada na cmentarzu Pobitno od godz. 12:00.

Reklama

Łączna suma środków jaką udało się zebrać w tym roku wynosi 162 608 zł. Największa ich cześć trafi do schroniska dla bezdomnych kobiet w Racławówce, prowadzonego przez Rzeszowskie Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta, gdzie potrzebna jest winda. Taki zakup wiąże się z wydatkiem na poziomie 100 tys. zł netto.

„Głównym celem przeznaczenia kwesty jest schronisko kobiet w Racławówce, ponieważ musimy wybudować tam windę. Reszta środków powędruje do Towarzystwa na pomoc osobą ubogim” - tłumaczy Mariusz Zacios z Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta.

Reklama

Tagi

Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta w Rzeszowie

kwesta na cmentarzach

Schronisko dla bezdomnych kobiet w Racławówce

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Wysoka kara dla 29-letniego traktorzysty. Uszkodził zaporę na przejeździe kolejowym w Rzeszowie

RZESZÓW. 29-letni traktorzysta wjechał na przejazd kolejowy, w momencie kiedy zaczęły zamykać się rogatki. Podczas opuszczania przejazdu, uszkodził opadającą zaporę. Dodatkowo okazało się, że mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania ciągnikiem rolniczym....