Rzeszów - Sobota, 23.11.2024
Reklama

Spektakl z „Siemaszki” wśród finałowej dwunastki ogólnopolskiego konkursu

Dodano:

fot. Materiały prasowe
fot. Materiały prasowe
RZESZÓW. Spektakl „Lwów nie oddamy” w reżyserii Katarzyny Szyngiery zakwalifikował się do ścisłego finału Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej. Komisja Artystyczna Konkursu wyłoniła finałową dwunastkę po obejrzeniu 130 realizacji.

„Lwów nie oddamy” powalczy o nagrodę główną i nagrody indywidualne. Najlepszych z najlepszych wyłoni jury w składzie: Krzysztof Babicki, Jacek Kopciński, Michał Kotański, Paweł Płoski i Anna Wakulik. Narada w sprawie wyłonienia zwycięzcy potrwa od 10 maja do 20 czerwca.

Zwycięzców poznamy 29 czerwca podczas uroczystego finału. O oczekiwania względem rozstrzygnięcia zapytaliśmy Jadwigę Jagodę Skowron, pełnomocnika dyrektora Teatru im. Wandy Siemaszkowej: „Po cichu liczymy, że mamy szanse na główną nagrodę”.

Ogólnopolski Konkurs na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej ma na celu popularyzację współczesnego dramatu polskiego, promocję rodzimych dramatopisarzy i wspomaganie teatrów wystawiających polski dramat i adaptację polskiej literatury współczesnej, a także nagradzanie najciekawszych poszukiwań repertuarowych. Konkurs jest organizowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego.
Reklama
Udział w finale Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej to kolejny sukces „Lwowa...”. Przedstawicnie ma już na koncie miano najlepszego spektaklu 5. edycji Festiwalu Nowego Teatru. W kwietniu „Lwów...” został zaprezentowany podczas 39. Warszawskich Spotkań Teatralnych, a w najbliższą niedzielę weźmie udział w 54. Przeglądzie Teatrów Małych Form KONTRAPUNKT 2019 w Szczecinie. Kolejnymi przystankami na trasie festiwalowego tournee po kraju będą Gdynia i Białystok.

 „Lwów nie oddamy” to bezkompromisowy spektakl o współczesnych relacjach polsko - ukraińskich. Choć nawiązuje do wydarzeń historycznych, nie skupia się na bolesnej przeszłości. Przeciwnie – dla jego twórców liczy się przede wszystkim tu i teraz. „Lwów nie oddamy” jest próbą pokazania relacji pomiędzy zwykłymi ludźmi – Polakami i Ukraińcami – którzy dziś w Polsce, zwłaszcza w miastach nieopodal granicznych, jak Rzeszów, żyją razem lub obok siebie – w zakładach pracy, na uczelniach, czy w wynajmowanych mieszkaniach.

Źródło: Teatr im. Wandy Siemaszkowej
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Rozpoczął się cykl spotkań traktujących o Podmiejskiej Kolei Aglomeracyjnej

RZESZÓW. O Podmiejskiej Kolei Aglomeracyjnej rozmawiano w Urzędzie Marszałkowskim.

Rzeszów

Protest w Urzędzie Wojewódzkim w Rzeszowie. Pracownicy są niezadowoleni z płac

RZESZÓW. Pracownicy manifestują swoje niezadowolenie z niskich płac nosząc żółte wstążki na znak ogólnopolskiego protestu.

Rzeszów

21 stycznia rozpoczną się konsultacje w sprawie zmiany granic Rzeszowa

RZESZÓW. Decyzje o zmianie granic zapadną do końca lipca.

Rzeszów

W sobotę uruchomią syreny alarmowe

RZESZÓW. Syreny zabrzmią 19 stycznia o godzinie 12.00.

Rzeszów

Poszukiwania 25-latka zakończone. Mężczyzna skontaktował się z rodziną

RZESZÓW. O poszukiwaniach 25-latka informowaliśmy w środę. 

Rzeszów

Podpisano umowę na odbiór śmieci w 2019 roku. Decyzja zapadła bez konsultacji z prezydentem

RZESZÓW. „Dyrektor MPGK podpisał umowę nie konsultując się z prezydentem” – informuje Maciej Chłodnicki, rzecznik prasowy prezydenta Rzeszowa.

Rzeszów

Zmiany na WSPiA. Pojawili się m.in. nowi prodziekani

RZESZÓW. Na uczelni pojawią się nowi Dziekani-Dyrektorzy Kolegiów Dydaktycznych ich zastępcy oraz pełnomocnicy Rektora.

Rzeszów

4 tys. zł za mecz tenisa z prezydentem Rzeszowa w ramach 27. Finału WOŚP. Trwają jeszcze trzy aukcje

RZESZÓW. Na ulicach stolicy innowacji podczas Finału działało ok. 300 wolontariuszy.

Reklama