Rzeszów - Sobota, 30.11.2024
Reklama

Spektakl z „Siemaszki” wśród finałowej dwunastki ogólnopolskiego konkursu

Dodano:

fot. Materiały prasowe
fot. Materiały prasowe
RZESZÓW. Spektakl „Lwów nie oddamy” w reżyserii Katarzyny Szyngiery zakwalifikował się do ścisłego finału Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej. Komisja Artystyczna Konkursu wyłoniła finałową dwunastkę po obejrzeniu 130 realizacji.

„Lwów nie oddamy” powalczy o nagrodę główną i nagrody indywidualne. Najlepszych z najlepszych wyłoni jury w składzie: Krzysztof Babicki, Jacek Kopciński, Michał Kotański, Paweł Płoski i Anna Wakulik. Narada w sprawie wyłonienia zwycięzcy potrwa od 10 maja do 20 czerwca.

Zwycięzców poznamy 29 czerwca podczas uroczystego finału. O oczekiwania względem rozstrzygnięcia zapytaliśmy Jadwigę Jagodę Skowron, pełnomocnika dyrektora Teatru im. Wandy Siemaszkowej: „Po cichu liczymy, że mamy szanse na główną nagrodę”.

Ogólnopolski Konkurs na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej ma na celu popularyzację współczesnego dramatu polskiego, promocję rodzimych dramatopisarzy i wspomaganie teatrów wystawiających polski dramat i adaptację polskiej literatury współczesnej, a także nagradzanie najciekawszych poszukiwań repertuarowych. Konkurs jest organizowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego.
Reklama
Udział w finale Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej to kolejny sukces „Lwowa...”. Przedstawicnie ma już na koncie miano najlepszego spektaklu 5. edycji Festiwalu Nowego Teatru. W kwietniu „Lwów...” został zaprezentowany podczas 39. Warszawskich Spotkań Teatralnych, a w najbliższą niedzielę weźmie udział w 54. Przeglądzie Teatrów Małych Form KONTRAPUNKT 2019 w Szczecinie. Kolejnymi przystankami na trasie festiwalowego tournee po kraju będą Gdynia i Białystok.

 „Lwów nie oddamy” to bezkompromisowy spektakl o współczesnych relacjach polsko - ukraińskich. Choć nawiązuje do wydarzeń historycznych, nie skupia się na bolesnej przeszłości. Przeciwnie – dla jego twórców liczy się przede wszystkim tu i teraz. „Lwów nie oddamy” jest próbą pokazania relacji pomiędzy zwykłymi ludźmi – Polakami i Ukraińcami – którzy dziś w Polsce, zwłaszcza w miastach nieopodal granicznych, jak Rzeszów, żyją razem lub obok siebie – w zakładach pracy, na uczelniach, czy w wynajmowanych mieszkaniach.

Źródło: Teatr im. Wandy Siemaszkowej
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

mLegitymacja w rzeszowskich szkołach. Ile zgłoszono placówek?

RZESZÓW. 14 rzeszowskich szkół złożyło wniosek o wdrożenie usługi mLegitymacja w szkołach placówkach.

Rzeszów

Nowa inwestycja mieszkaniowa na os. Drabinianka

RZESZÓW. Szykuje się kolejna inwestycja na terenie Rzeszowa.

Rzeszów

Stał w korku, gdy jego żona zaczęła rodzić. Pomogli mu rzeszowscy policjanci

RZESZÓW. Wczoraj, przed godz. 8 w Trzebownisku, policjantów patrolujących trasę Zaczernie - Sokołów Małopolski zatrzymał mężczyzna.

Rzeszów

Trwa rekrutacja na studia podyplomowe Politechniki Rzeszowskiej

RZESZÓW. Trwa rekrutacja na studia podyplomowe w Politechnice Rzeszowskiej.

Rzeszów

List intencyjny ws. nowej siedziby Sądu Okręgowego. Podpisano niezobowiązujący wyraz woli

RZESZÓW. W Ratuszu podpisano list intencyjny w sprawie przekazania działki pod budowę nowej siedziby Sądu Okręgowego w Rzeszowa.

Rzeszów

Elektryfikacja linii Ocice – Rzeszów. Będą szybsze połączenia do Warszawy

RZESZÓW. Dzięki inwestycji wartej 67 mln zł pasażerowie podróżujący pociągiem do Warszawy będą mogli liczyć na krótszy czas przejazdu.

Rzeszów

Nowa firma rozpoczyna działalność przy porcie lotniczym Rzeszów-Jasionka

RZESZÓW. Dachser zajmuje się głównie obsługą przesyłek chemicznych, w tym materiałów niebezpiecznych, tzw. ADR.

Rzeszów

Rzeszów z najniższym wskaźnikiem umieralności. Choroby układu krążenia najczęstszą przyczyną śmierci

RZESZÓW. W Polsce wskaźnik umieralności wyniósł 1049 zgonów na 100 tysięcy ludności

Reklama