Rzeszów - Poniedziałek, 28.10.2024
Reklama

Radny wskazuje 7 zagrożeń wynikających z wprowadzenia nowego regulaminu ogródków letnich

Dodano:

fot. Instagram RESinet.pl
fot. Instagram RESinet.pl
RZESZÓW. Po tym jak Ratusz zdecydował się zmodyfikować regulamin ogródków letnich, jeden z radnych wskazuje na zagrożenia wynikające z nowego sposobu zagospodarowania.  

Kilka dni temu informowaliśmy o zmianach, jakie ratusz wprowadził do tegorocznego regulaminu, mówiącego o tym, jak mają być urządzone ogródki letnie. Zgodnie z postanowieniami, z płyty rzeszowskiego Rynku miałyby zniknąć m.in. duże stoły, rollbary, lodówki oraz zielona wykładzina.

Dodatkowo do liczby 31 zmieni się sama ilość ogródków. Całkowicie znikną te znajdujące się najbliżej Ratusza oraz przy ul. Mickiewicza. Wszystkie te zmiany, zdaniem Urzędu Miasta, mają usprawnić bezpieczeństwo.

Z ww. postanowieniami nie zgadza się jeden z radnych Miasta Rzeszowa, Witold Walawender. W swojej interpelacji radny wskazuje siedem zagrożeń oraz prosi o przeprowadzenie konsultacji z restauratorami. Oto treść interpelacji, wskazująca jakie zagrożenia mogą wystąpić:
 
  1. „Brak lodówek i rollbarów spowoduje, że każda zamówiona rzecz będzie noszona z lokali. Zwiększy to ilość zatrudnionych osób za co zapłacą mieszkańcy korzystający z ogródków. Jednocześnie będzie to stanowiło zagrożenie dla bezpieczeństwa. Kwestia estetyki również jest sporna, kelnerki z racami pełnymi piw, chodzące non stop po chodniku, nie są najlepszą reklamą. Co w przypadku, kiedy jakieś dziecko wbiegnie pod nogi takiej kelnerki i ciężkie tace ze szkłem spadną na nie? Kto za to odpowie? Pomysłodawca takiego rozwiązania czy kelnerka, która chciała sobie w wakacje dorobić, aby mieć pieniądze na studia?”
  2. „Zmniejszenie ilości ogródków. Jako argument użyto drogę przeciwpożarową. Zabrano natomiast wąskie ogródki a zostawiono najwęższy fragment przejazdu. Gdzie tu logika tego pomysłu? Spowoduje to, że niektóre lokale nie będą miały ogródków, każdy lokal płaci koncesje i podatki do miasta.”
  3. „Zmiany odnośnie umeblowania ogródków, zakaz podestów. Jak wiadomo płyta rynku nie jest równą, prostą nawierzchnią. Zmiany wprowadzone przez miasto spowodują, że klienci ogródków będą mieć zamówione napoje na krzywo postawionych, kiwających się stolikach. Ponownie pytanie, kto zapłaci za oblane ubrania lub ewentualne poparzenia kawą, herbatą, jeżeli ci klienci będą się tego domagać ze względu na niestabilne stoliki?”
  4. „Parasole o średnicy 3m. Zmiana parasoli z kwadratowych na okrągłe to wizualny chaos, który nie będzie chronił klientów ani przed deszczem ani przed słońcem. Na zamieszczonym w zał. nr 1 zrzucie satelitarnym widać, że kwadratowe parasole tworzą spójną całość. Okrągłe oszpeca rynek, i spowodują dodatkowe koszty dla restauratorów.”
  5. „Zbyt mało czasu dla właścicieli ogródków i firm alkoholowych, które udostępniały parasole i płotki ogródkowe na dopasowanie się do wymogów. Nikt nie prowadził konsultacji z ramienia miasta z restauratorami. Rynek jest wizytówka miasta, która tworzą miedzy innymi restauracje.”
  6. „Najemcy we własnym zakresie zabezpieczają pozostawione wyposażenie ogródka. Wprowadzając szereg zakazów uniemożliwia się zabezpieczenie mebli.”
  7. „Zmiany wprowadzone przez miasto spowodują znaczne podniesienie cen w lokalach gastronomicznych (zwiększenie ilości obsługi ze względu na noszenie wszystkich rzeczy z lokali, zmiana mebli i dopasowanie się do reszty wymogów). Kosztami ostatecznie zostaną obciążeni klienci ogródków, czyli mieszkańcy.”

W dalszej części interpelacji czytamy, że zdaniem radnego młodzi ludzie zamienią ogródki na Rynku na przestrzeń nad Wisłokiem co może przyczynić się do zakłócenia spokoju mieszkańców.
Reklama

„Proponuje powrót w tym roku do zasad, które obowiązywały w zeszłych latach oraz przeprowadzenie konsultacji z zainteresowanymi stronami i wypracowaniu najlepszych rozwiązań na przyszłe lata” – wyjaśnia Witold Walawender.

Jak wiadomo, ratusz jest zobowiązany do odpowiedzi na każdą interpelacje, także i w tym przypadku możemy się spodziewać odzewu. Nie sposób jednak nie odnieść wrażenia, że temat prawdopodobnie zostanie poruszany podczas najbliższej sesji Rady Miasta, która odbędzie się 26 lutego.

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Ruszył program in vitro w Rzeszowie

RZESZÓW. Jego wykonawcą jest firma Parens. Program będzie realizowany do końca 2025 roku i miasto przeznacza na niego 600 tys. zł. 

Rzeszów

Boiska szkolne w Rzeszowie zmodernizowane dzięki wsparciu UNICEF

RZESZÓW. Trzy szkoły w Rzeszowie zmodernizowały swoje boiska sportowe dzięki wsparciu UNICEF. Inwestycje zostały zrealizowane w ramach projektu, którego celem jest wsparcie integracji dzieci z Polski i Ukrainy.

Rzeszów

W Racławówce powstaje ponad 400-metrowa estakada [ZDJĘCIA]

​RZESZÓW. Trwa budowa ponad 10-kilometrowego odcinka S19 Rzeszów Południe – Babica. W ramach inwestycji powstanie ponad 2-kilometrowy tunel oraz kilkanaście obiektów inżynierskich, w tym sześć estakad.

Rzeszów

Uszkodził samochód i bramę. Był pod wpływem marihuany

RZESZÓW. 20-letni mieszkaniec Rzeszowa na jednym z parkingów uszkodził inny samochód i bramę wjazdową. Okazało się, że był pod wpływem marihuany. Ponadto obowiązywał go zakaz prowadzenia pojazdów.

Rzeszów

Rzeszowski Bon Żłobkowy. Ruszył nabór wniosków

RZESZÓW. W tym roku rodzice dzieci uczęszczających do niepublicznych żłobków również mogą skorzystać z dopłaty do czesnego w ramach Rzeszowskiego Bonu Żłobkowego. Wysokość świadczenia wynosi 300 zł miesięcznie. 

Rzeszów

Głogów Małopolski gra z Orkiestrą. Na mieszkańców czeka moc atrakcji

GŁOGÓW MŁP. W programie m.in. koncerty, licytacje, morsowanie, bezpłatne badania profilaktyczne...

Rzeszów

Rusza stały punkt kontroli autokarów przy hali Podpromie

RZESZÓW. Policjanci wspólnie z pracownikami Inspekcji Transportu Drogowego będą kontrolować autokary i pojazdy przewożące dzieci i młodzież na wycieczki.

Rzeszów

Od poniedziałku zamknięty przejazd przy hali Podpromie

RZESZÓW. Od poniedziałku, 16 stycznia przez cały tydzień zamknięty będzie przejazd łączący ul. Lenartowicza z drogą przy hali Podpromie.

Reklama