Pijany 26-latek z Rzeszowa kradzionym autem pojechał do Łańcuta. Usłyszał zarzuty
Dodano: 10.02.2021 r.
fot. KPP Łańcut
RZESZÓW. 26-letni mieszkaniec Rzeszowa, który wspólnie z kolegą, wybrał się na wycieczkę do Łańcuta kradzionym samochodem, dodatkowo będąc pod wpływem alkoholu, usłyszał trzy zarzuty. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, przed godz. 23:00. Na jednej z ulic w Łańcucie, Funkcjonariusze drogówki zauważyli samochód marki Citroen jadący bez włączonych świateł. Policjanci chcieli zatrzymać pojazd, wysyłając sygnały świetlne i dźwiękowe, jednak kierowca je ignorował i jechał dalej.
Kiedy funkcjonariuszom udało się zablokować drogę citroenowi, z samochodu wybiegło dwóch mężczyzn i zaczęli uciekać. Policjantom udało się ich zatrzymać. Okazało się, że za kierownicą citroena siedział 26-letni mieszkaniec Rzeszowa, a razem z nim jechał 25-letni kolega. Obaj mężczyźni byli pijani. Kierowca miał ponad 2 promile, a pasażer prawie 2,5 promila. Okazało się również, że citroen którym jechali, jest skradziony.
Mężczyźni zostali zatrzymani i spędzili noc w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzut zaboru pojazdu w celu krótkotrwałego użycia. 26-latek odpowie również za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Ograniczona liczba osób w sklepie, ograniczenia w poruszaniu nieletnich, zamknięte parki, bulwary i plaże – to część nowych, rządowych ograniczeń, które mają pomóc w walce z koronawirusem. Za złamanie zakazów grozi kara...
RZESZÓW, POLSKA. Ministerstwo finansów informuje o nowych sposobach oszustwa. Dotyczą one metody „na tarczę antykryzysową” oraz smsów dot. zadłużenia na mikrorachunku podatkowym.
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz