Rzeszów - Piątek, 27.09.2024
Reklama

Nowa siedziba Sądu Okręgowego przy ul. Borowej?

Dodano:

fot. ViC / RESinet.pl
fot. ViC / RESinet.pl
RZESZÓW. Ministerstwo Sprawiedliwości w porozumieniu z władzami miasta chcą zmienić lokalizację przyszłej inwestycji, związanej z budową nowej siedziby Sądu Okręgowego. Radni miasta sceptycznie podeszli do tego tematu.

O tym, że w ratuszu już od wielu lat mówi się o przejęciu zamku i „przerobienia” go na placówkę kulturalną nie trzeba przypominać ze szczególnym pietyzmem. Sprawa ponownie nabrała rozpędu podczas ubiegłorocznych wyborów, kiedy to Tadeusz Ferenc otwarcie udzielił poparcia Marcinowi Warchołowi i do dnia dzisiejszego wszystko opiera się jedynie na podpisanym we wrześniu liście intencyjnym.

Przypomnijmy, że ww. list intencyjny mówi o przejęciu przez władze miasta Zamku Lubomirskich oraz o przekazaniu przez miasto działki pod budowę nowej siedziby dla Sądu Okręgowego. Wiemy, że w zamian za zamek, ratusz na rzecz Ministerstwa Sprawiedliwości ma w planach oddanie terenów przy ul. Dołowej o powierzchni około 1,1 ha. Samo przekazanie miałoby się odbyć po wybudowaniu nowego obiektu.

Aktualnie trwają pracę nad przygotowaniem odpowiedniego porozumieniu, w związku z czym po badaniach geologicznych terenu, wyszła propozycja, aby budowę Sądu Okręgowego z ul. Dołowej przenieść na ul. Borową, gdyż dla Ministerstwa Sprawiedliwości oznacza to mniejsze koszty. O całej sprawie była mowa podczas wtorkowej sesji Rady Miasta.

„W wyniku rozmów przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości wskazaliśmy lokalizację przy ul. Borowej. Koszty związane z budową na ul. Dołowej były znacznie wyższe” – tłumaczył Andrzej Gutkowski, zastępca prezydenta Rzeszowa. Dodajmy również, że lokalizacja przy ul. Borowej została zaakceptowana przez ministerstwo.
Reklama
Pomysł nie przypadł do gustu radnych. Jednym z argumentów „przeciw” podjęciu projektu uchwały były kwestie estetyczne, gdyż jak wiadomo w rejonie ul. Dołowej znajduje się Sąd Apelacyjny, co z jednej strony pokazywałoby spójną wizję przestrzenną miasta, a z drugiej ułatwiało by pracę m.in. interesantom i prawnikom. Głównym problemem z ul. Dołową jest grunt, którego przygotowanie pod inwestycje wiąże się z dodatkowymi kosztami.

„Czas uśmiechu pana Warchoła mnie nie przekonuje. Planując taką inwestycje wiedzieliśmy jaki tam jest grunt. Nie powinniśmy się martwić kosztami, jakie poniesie ministerstwo, a estetyką miasta” – tłumaczyła radna Jolanta Kaźmierczak z Platformy Obywatelskiej.

Zwolennikami pozostawienie inwestycji na ul. Dołowej był m.in. radny Prawa i Sprawiedliwości Robert Kultys oraz Andrzej Dec, przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa. Kolejno radny Mateusz Szpyrka zwrócił się z wnioskiem o skierowanie tematu pod obrady komisji gospodarki komunalnej. 17 radnych poparło pomysł, przez co temat został niejako zawieszony.

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

10 mln na Rzeszowski Budżet Obywatelski 2020. Radni jednogłośnie przyjęli projekt uchwały

RZESZÓW. Głosowanie na RBO 2020 odbędzie się od 30 sierpnia do 20 września br.

Rzeszów

Pierwsza na Podkarpaciu konferencja programistyczna poświęcona tematyce "Software Craftsmanship"

RZESZÓW. 25 maja w Hotelu Bristol Tradition & Luxury odbędzie się Rzemiosło IT 2019.

Rzeszów

Powstała Izba Pamięci Komunikacji Miejskiej. Uruchomią specjalną linie autobusową w Noc Muzeów

RZESZÓW. Izba Pamięci Komunikacji Miejskiej znajdzie się przy ul. Miłocińskiej 75.

Rzeszów

MPWiK zakończyło budowę nowej suszarni mechanicznej [FOTO]

RZESZÓW. Inwestycja została dofinansowana ze środków unijnych.

Rzeszów

Nowy trener i rozgrywający w Asseco Resovii Rzeszów. Zaplanowano spotkanie z kibicami

RZESZÓW. 9 maja nowy rozgrywający i szkoleniowiec spotkają się z kibicami w Browarze Manufaktura Rzeszów.

Rzeszów

Przetarg na remont parku przy ul. Dąbrowskiego do powtórki. Wycofał się wykonawca

RZESZÓW. Miasto wybrało wykonawcę, ten jednak wycofał się z realizacji bez podania przyczyny.

Rzeszów

Alarmy bombowe w rzeszowskich szkołach. Większość dyrektorów uznała maile za fake newsy

RZESZÓW. W pięciu przypadkach dyrektorzy zdecydowali się na przeszukanie pomieszczeń.

Rzeszów

Spektakl z „Siemaszki” wśród finałowej dwunastki ogólnopolskiego konkursu

RZESZÓW. Spektakl „Lwów nie oddamy” zakwalifikował się do ścisłego finału Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.

Reklama