Rzeszów - Środa, 27.11.2024
Reklama

Nieudany debiut Zaniniego. Kolejna porażka Resovii

Dodano:

fot. Asseco Resovia Rzeszów
fot. Asseco Resovia Rzeszów
RZESZÓW. Meczem z MKS-em Będzin, Włoch Emanuele Zanini zadebiutuje w roli pierwszego szkoleniowca Asseco Resovii Rzeszów. Niestety, pomimo tie-breaka, nowy trener nie może zaliczyć swojego debiutu do udanych.

Spotkanie z MKS-em Będzin było dla Włocha Emanuele Zaniniego debiutem w roli szkoleniowca Asseco Resovii Rzeszów. Nowy trener miał tchnąć nowego ducha w zespół, który ostatnio mocno zawodził. Mimo wszystko sobotnie spotkanie nie rozpoczęło się najlepiej dla gospodarzy. Rzeszowianie mieli spore problemy z własną grą, zwłaszcza w ataku, gdzie nie kończyli wielu piłek. Po drugiej stronie siatki zdecydowanie lepiej radzili sobie będzinianie i to oni początkowo prowadzili.

Miejscowi gonili wynik głównie dzięki dobrym zagrywkom, zwłaszcza zmienników. Ostatecznie nie potrafili jednak docisnąć rywali i to MKS objął prowadzenie w meczu. Resoviacy musieli poprawić skuteczność w ataku, bo tylko to mogło pozwolić nawiązać im walkę z rywalami. I na szczęście w drugiej partii w tym elemencie obudzili się skrzydłowi. Ważne piłki zaczął kończyć Damian Schulz, a na lewym skrzydle dobrze pomagali mu koledzy.

Asseco Resovia w środkowej fazie seta wykorzystała też kilka kontr i to zdecydowało, że mogła spokojnie kontrolować przebieg tej partii, wygrywając ją ostatecznie do 18. Resoviacy swoją niezłą grę w drugiej partii przenieśli na kolejną odsłonę. Niestety tym razem trafił im się przestój w połowie partii i trzypunktowej prowadzenie Asseco Resovii zamieniło się na delikatną przewagę gości.
Reklama
W samej końcówce jednak popis w polu zagrywki dał Damian Schulz, który zaliczył dwa asy, za chwilę kolejnego dołożył Rafał Buszek i Asseco Resovia prowadziła w meczu 2:1. Najbardziej wyrównana była czwarta partia, w której walka punkt za punkt trwała bardzo długo. Goście na początku psuli sporo zagrywek, ale za to w ataku grali bardzo pewnie. Asseco Resovia także nieźle prezentowała się na siatce i wynik oscylował wokół remisu.

W zespole z Będzina znakomicie spisywał się Rafał Faryna, który kończył praktycznie wszystkie ataki. A do tego przy jego zagrywce goście odskoczyli na trzy punkty (18:15) i ta przewaga pozwoliła im doprowadzić do tie-breaka. W tym goście postawili wszystko na jedną kartę. Mocno zagrywali, pewnie grali w ataku i przy zagrywce Jana Fornala wypracowali sobie przewagę aż 8:3!

Takiej zaliczki w tie-breaku nie można roztrwonić, dlatego też po ostatniej akcji meczu to goście z Będzina cieszyli się ze zwycięstwa i zdobycia dwóch punktów.

Źródło: Asseco Resovia Rzeszów
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Światełko dla Pawła Adamowicza na rzeszowskim Rynku. Dzisiaj o 20.00

RZESZÓW. Akcja ma się odbyć 14 stycznia o godzinie 20.00 na rzeszowskim Rynku.

Rzeszów

List wsparcia Tadeusza Ferenca do prezydenta Gdańska

RZESZÓW. Tadeusz Ferenc wysyła list wsparcia do Pawła Adamowicza.

Rzeszów

Mając 2 promile dojechał z Rzeszowa do Sanoka. Wpadł, bo nie zatrzymał się przed znakiem „Stop”

RZESZÓW. 26-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie do czasu wytrzeźwienia.

Rzeszów

Dwóch studentów rzeszowskich uczelni nagrodzonych przez Polską Agencje Kosmiczną

RZESZÓW. Znamy wyniki konkursu o Nagrodę Naukową Prezesa Polskiej Agencji Kosmicznej.

Rzeszów

Rekordowa frekwencja publiczności w hali Podpromie

RZESZÓW. W dniu wczorajszym zmagania siatkarek Developresu oglądało ponad 3 tysiące osób.

Rzeszów

5 lat więzienia grozi dwóm mężczyznom podejrzanym o kradzież z marketu budowlanego

RZESZÓW. Policji w ujęciu sprawców pomogły kamery monitoringu.

Rzeszów

27. Finał WOŚP. W Rzeszowie zebrano już ponad 318 tys. zł

RZESZÓW. Aktualnie podczas 27. Finału WOŚP uzbierano 88 569 548 zł.

Rzeszów

Linia nr 48 pojedzie do Matysówki

RZESZÓW. Od 12 stycznia trasa linii zostaje wydłużona do Matysówki.

Reklama