Rzeszów - Piątek, 29.11.2024
Reklama

Na tarczy po tie-breaku. Asseco Resovia notuje kolejną porażkę

Dodano:

fot. Asseco Resovia Rzeszów
fot. Asseco Resovia Rzeszów
RZESZÓW. Siatkarze Asseco Resovii Rzeszów przegrali kolejne spotkanie w PlusLidze. Tym razem ulegli w Bydgoszczy Viśle 2:3. MVP spotkania został Michał Filip.

Spotkanie w Bydgoszczy miało być odskocznią dla obu drużyn, startem w górę tabeli. W ekipie Visły zadebiutowali Michał Filip i Michal Masny, którzy dołączyli do zespołu w ostatnich dniach. Asseco Resovię z kolei po raz pierwszy poprowadził Wojciech Serafin, dotychczasowy asystent Piotra Gruszki (w minionym tygodniu stracił posadę).

Stawka była spora, więc i nerwowości nie było mało. Asseco Resovia zaczęła od błędów w ataku i musiała od razu gonić wynik. Po dobrych zagrywkach rzeszowianie odskoczyli na dwa punkty (18:16) i tę przewagę utrzymywali do samej końcówki pierwszego seta.
Resoviacy prowadzili już 24:22, ale… stracili cztery punkty z rzędu. Michał Filip najpierw zagrał asa, a później dwa razy na lewym skrzydle zatrzymany blokiem został Kanadyjczyk Nicholas Hoag i seta wygrała Visła. Miejscowi byli wyraźnie lepsi w bloku, gdzie zdobyli aż pięć punktów. Asseco Resovia nie zatrzymała żadnego ataku rywali.

Na szczęście nieźle funkcjonowała zagrywka rzeszowian i dzięki niej już w pierwszych akcjach trzeciej partii Asseco Resovia odskoczyła wyraźnie od rywali. Dobrze funkcjonował atak ze środka siatki, a w końcówce pojawił się też blok i goście wyrównali stan meczu.
Trzecia partia była wyrównana, choć zespoły zdobywały punkty seriami. Asseco Resovia po asie i kontrze prowadziła już 9:7 i miała piłkę po swojej stronie siatki. Prosty błąd Hoaga, za chwilę kolejne trzy jego kolegów i zamiast wyższego prowadzenia rzeszowian, na dwa punkty odskoczyła Visła.
Reklama

Goście musieli gonić wynik, bo co chwilę na prowadzeniu byli bydgoszczanie. Miejscowi wygrywali nawet 22:21. Tym razem jednak końcówka seta należała do Asseco Resovii. Najpierw blokiem zapunktował Marcin Komenda, później asem popisał się wprowadzony na zagrywkę Alek Achrem i goście objęli prowadzenie w meczu.

Nie potrafili jednak dokończyć dzieła. Kilka błędów na początku czwartej partii, nieskończone ataki, błędy i nieporozumienia na siatce i Visła wypracowała sobie sporą przewagę. W ataku brylował Michał Filip, który wraz z nowymi kolegami doprowadził do tie-breaka.
W tym lepiej rozpoczęli rzeszowianie, ale proste błędy plus dobra gra Michała Filipa w ataku spowodowały, że Asseco Resovia zaliczyła kolejną porażkę, a do Rzeszowa wróciła tylko z jednym punktem.
 

Źródło: Asseco Resovia Rzeszów
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Pierwszy kurs komunikacji miejskiej do Łańcuta już 13 maja

RZESZÓW. Rozkład jazdy dostępny będzie od dnia 10 maja br. na stronie internetowej ZTM.

Rzeszów

10 mln na Rzeszowski Budżet Obywatelski 2020. Radni jednogłośnie przyjęli projekt uchwały

RZESZÓW. Głosowanie na RBO 2020 odbędzie się od 30 sierpnia do 20 września br.

Rzeszów

Pierwsza na Podkarpaciu konferencja programistyczna poświęcona tematyce "Software Craftsmanship"

RZESZÓW. 25 maja w Hotelu Bristol Tradition & Luxury odbędzie się Rzemiosło IT 2019.

Rzeszów

Powstała Izba Pamięci Komunikacji Miejskiej. Uruchomią specjalną linie autobusową w Noc Muzeów

RZESZÓW. Izba Pamięci Komunikacji Miejskiej znajdzie się przy ul. Miłocińskiej 75.

Rzeszów

MPWiK zakończyło budowę nowej suszarni mechanicznej [FOTO]

RZESZÓW. Inwestycja została dofinansowana ze środków unijnych.

Rzeszów

Nowy trener i rozgrywający w Asseco Resovii Rzeszów. Zaplanowano spotkanie z kibicami

RZESZÓW. 9 maja nowy rozgrywający i szkoleniowiec spotkają się z kibicami w Browarze Manufaktura Rzeszów.

Rzeszów

Przetarg na remont parku przy ul. Dąbrowskiego do powtórki. Wycofał się wykonawca

RZESZÓW. Miasto wybrało wykonawcę, ten jednak wycofał się z realizacji bez podania przyczyny.

Rzeszów

Alarmy bombowe w rzeszowskich szkołach. Większość dyrektorów uznała maile za fake newsy

RZESZÓW. W pięciu przypadkach dyrektorzy zdecydowali się na przeszukanie pomieszczeń.

Reklama