RZESZÓW. Kierowca audi pędził ponad 150 km/h, w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 100 km/h. Kiedy policjant pełniący służbę wspólnie z funkcjonariuszem ITD chcieli go zatrzymać, okazało się, że wiózł żonę, u której rozpoczęła się akcja. Mundurowi eskortowali samochód do szpitala w Rzeszowie.
Do zdarzenia doszło w niedzielę. Funkcjonariusze policji i ITD, podczas pełnienia służby, zauważyli audi jadące z dużą prędkością. Kierowca pojazdu zjechał z autostrady na węźle Rzeszów - Wschód na krajową 97 i podążał w kierunku Rzeszowa. W miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 100 km/h, samochód jechał o 51 km/h za szybko.
Mundurowi zrównali się z audi i przy użyciu tarczy do zatrzymywania pojazdów, podali kierującemu sygnał do zatrzymania się. Mężczyzna opuścił szybę i poinformował ich, że wiezie do szpitala swoją żonę, u której rozpoczęła się akcja porodowa. Po tej informacji, mundurowi natychmiast podjęli decyzję o eskorcie pojazdu do jednego z rzeszowskich szpitali.
Przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych, bezpiecznie doprowadzili audi szpitala, a tam rodzącą kobietą zaopiekował się personel medyczny.
Organizatorzy targów zapowiedzieli, że podczas wydarzenia „zostaną zachowane wszystkie procedury sanitarne zalecane przez Głównego Inspektora Sanitarnego”.
RZESZÓW. 32 najlepszych tenisistów z całego kraju weźmie udział w Finale Pucharu Polskiej Ligi Tenisa, który rozegrany zostanie na kortach Spin w Rzeszowie 28 i 29 marca 2020 r.
RZESZÓW. Uniwersytet Rzeszowski i Politechnika Rzeszowska podejmują działania profilaktyczne, w celu zminimalizowania skutków ewentualnego pojawienia się koronawirusa.
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz