RZESZÓW. Kierowca audi pędził ponad 150 km/h, w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 100 km/h. Kiedy policjant pełniący służbę wspólnie z funkcjonariuszem ITD chcieli go zatrzymać, okazało się, że wiózł żonę, u której rozpoczęła się akcja. Mundurowi eskortowali samochód do szpitala w Rzeszowie.
Do zdarzenia doszło w niedzielę. Funkcjonariusze policji i ITD, podczas pełnienia służby, zauważyli audi jadące z dużą prędkością. Kierowca pojazdu zjechał z autostrady na węźle Rzeszów - Wschód na krajową 97 i podążał w kierunku Rzeszowa. W miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 100 km/h, samochód jechał o 51 km/h za szybko.
Mundurowi zrównali się z audi i przy użyciu tarczy do zatrzymywania pojazdów, podali kierującemu sygnał do zatrzymania się. Mężczyzna opuścił szybę i poinformował ich, że wiezie do szpitala swoją żonę, u której rozpoczęła się akcja porodowa. Po tej informacji, mundurowi natychmiast podjęli decyzję o eskorcie pojazdu do jednego z rzeszowskich szpitali.
Przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych, bezpiecznie doprowadzili audi szpitala, a tam rodzącą kobietą zaopiekował się personel medyczny.
RZESZÓW. Na dziedzińcu siedziby oddziału PGE Dystrybucja i centrali PGE Obrót odsłonięty został obelisk z tablicą upamiętniającą 40. rocznicę powstania NSZZ „Solidarność” oraz 100 –lecie urodzin św. Jana Pawła II.
RZESZÓW. 28-letni mieszkaniec Rzeszowa, podejrzany o włamania do piwnic został zatrzymany przez policję. Mężczyzna kradł elektronarzędzia, które następnie sprzedawał. Usłyszał trzy zarzuty.
RZESZÓW. Od początku lipca br. dziennikarze programu 2 Polskiego Radia podróżują po Polsce, aby przedstawiać relacje z ciekawych i pięknych zakątków naszego kraju. Bohaterem najbliższego odcinka cyklu będzie stolica Podkarpacia.
RZESZÓW. Kilkanaście tysięcy złotych od dwóch mieszkanek Rzeszowa wyłudzili przestępcy podający się za policjantów. Niestety, poszkodowane zgłosiły sprawę na komisariat już po fakcie.
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz