Rzeszów - Sobota, 30.11.2024
Reklama

Dwie kobiety oszukane metodą „na wypadek”. Mieszkanka Rzeszowa straciła 64 tys. zł

Dodano: /

fot. Pixabay
fot. Pixabay

RZESZÓW. Mimo tego, że przestępcy używają znanych już metod wyłudzenia pieniędzy, szczególnie od osób starszych, nadal zdarzają się przy przypadki, w których zmanipulowani seniorzy przekazują przestępcom swoje oszczędności, będąc przekonanym, że w ten sposób pomagają swoim bliskim.

W ostatnich dniach rzeszowscy policjanci otrzymali informacje o dwóch zdarzeniach, w których przestępcy wyłudzili od starszych osób duże sumy pieniędzy.

W poniedziałek, 78-letnia mieszkanka powiatu rzeszowskiego straciła 60 tysięcy złotych. Około godz. 23:00 na jej numer stacjonarny zadzwonił mężczyzna, który poinformował kobietę, że jej syn spowodował wypadek. Zapewnił ją, że syn ma już adwokata z urzędu, ale potrzebne są pieniądze na „kaucję”, która wynosi 200 tys. zł. Kobieta nie dysponowała taka kwotą, ale przyznała, że ma w domu 50 tysięcy. Po jakimś czasie, drugi z oszustów poinformował seniorkę, że rzekomo potrącona przez jej syna kobieta zmarła i 50 tysięcy nie wystarczy.

W konsekwencji, nieznajomemu mężczyźnie, który w nocy przyszedł do jej domu, przekazała pieniądze i biżuterię wartości 60 tysięcy złotych. O tym, że została oszukana zorientowała się rano, gdy zadzwoniła do syna, a ten poinformował ją, że nie spowodował żadnego wypadku.

W podobny sposób oszukana została 88-letnia mieszkanka Rzeszowa. Skontaktowała się z nią telefonicznie fałszywa policjantka i przekonywała seniorkę, że jej córka potrąciła ciężarną kobietę, która w wyniku zdarzenia poroniła. Oszustka zażądała 330 tysięcy złotych, twierdząc, że kwota ta pozwoli córce uniknąć więzienia. W trakcie prowadzonej rozmowy telefonicznej, 88-latka podała przestępcom swój adres zamieszkania. Niedługo później doszło do przekazania pieniędzy. Kobieta straciła oszczędności w wysokości 64 tys. zł, myśląc, że w ten sposób pomaga swojej córce.

Reklama

Apel policji

Rzeszowska policja po raz kolejny apeluje, aby w przypadku podejrzanego telefonu, skontaktować się z osobami zaufanymi lub z dyspozytorem numeru alarmowego 112. Należy też pamiętać, że pod żadnym pozorem nie wolno przekazywać pieniędzy osobom nieznanym. Przypomina, że policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy i nie informuje o prowadzonych czynnościach.



Źródło: KMP w Rzeszowie
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Nowa struktura Urzędu Miasta Rzeszowa. Ratusz szuka pracowników

RZESZÓW. 1 stycznia 2022 r. nastąpi reorganizacja struktury Urzędu Miasta Rzeszowa. Ogłoszono już konkursy na nowe stanowiska.

Rzeszów

Rzeszowscy drogowcy przygotowani na zimę

RZESZÓW. Kilkadziesiąt pługów i posypywarek jest gotowych, aby zadbać o zimowe utrzymanie dróg i chodników w Rzeszowie. Przygotowano też dwa tysiące ton soli i tysiąc ton piasku.

Rzeszów

Pomnik płk. Cieplińskiego odsłonięty

RZESZÓW. W ub. sobotę, w dniu urodzin płk Łukasza Cieplińskiego, odsłonięto jego popiersie. Pomnik stanął na terenie dowództwa 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej przy ul. Lwowskiej 4.

Rzeszów

Zatrzymani za kradzieże w drogerii

RZESZÓW. Rzeszowscy policjanci zatrzymali dwóch młodych mężczyzn podejrzanych o kradzieże w jednej z rzeszowskich drogerii. 

Rzeszów

Na os. Pobitno trwa budowa nowoczesnego zbiornika na wodę pitną

RZESZÓW. MPWiK buduje nowoczesny zbiornik wody pitnej przy ulicy Morgowej na osiedlu Pobitno. Inwestycja ma być gotowa w sierpniu 2022 r.

Rzeszów

Na łączniku ulic Kopisto i Wierzbowej układają już asfalt

RZESZÓW. Jeżeli pogoda dopisze, do końca przyszłego tygodnia, drogowcy powinni zakończyć układanie asfaltu na budowanym łączniku ulic Kopisto i Wierzbowej.

Rzeszów

Aquapark w Rzeszowie. Zakończyły się konsultacje rynkowe

RZESZÓW. 13 firm wzięło udział w konsultacjach rynkowych dotyczących budowy aquaparku w Rzeszowie. Decyzja o lokalizacji inwestycji ma zapaść jeszcze w tym roku.

Rzeszów

Zatrzymani za kradzież "na kolec"

RZESZÓW. Dwóch obywateli Gruzji usłyszało zarzut kradzieży pieniędzy. Mężczyźni działali tzw. metodą "na kolec", przecinając oponę w samochodzie pokrzywdzonego.

Reklama