Rzeszów - Poniedziałek, 25.11.2024
Reklama

Co dalej z wiaduktem łączącym ul. Hoffmanowej z ul. Wyspiańskiego?

Dodano:

fot. ViC / RESinet.pl
fot. ViC / RESinet.pl
RZESZÓW. Radni pytali prezydenta o budowę wiaduktu z ul. Hoffmanowej do ul. Wyspiańskiego. Temat, według słów Tadeusza Ferenca, wstrzymuje wojsko. Pojawiła się również koncepcja zakładająca przejazd od ul. Pułaskiego.

Zacznijmy od Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej, która niebawem powstanie i zgodnie z zapowiedziami, pociągi będą kursowały jej trasą z 30 minutową częstotliwością. W praktyce wiąże się to z sytuacją, w której kierowcy przejeżdżający m.in. przez przejazd kolejowy na ul. Jałowego będą musieli nastawić się na częstsze zamknięcie ramp. Ten sam problem dotyczy również kierowców podróżujących ul. Langiewicza.

Rozwiązaniem tego problemu ma być budowa wiaduktu łączącego ul. Hoffmanowej z ul. Wyspiańskiego, pozwalający bezkolizyjnie minąć tory kolejowe. O budowie wiaduktu ostatnio było głośno podczas wyborów prezydenckich. Temat na sesji Rady Miasta przywołała radna Jolanta Kaźmierczak z Platformy Obywatelskiej.

„Kolej miejska będzie jeździć obok ulicy Wyspiańskiego, będą często zamknięte rogatki. Chciałam zapytać czy są jakieś rozmowy z wojskiem odnośnie tego wiaduktu z Wyspiańskiego na Hoffmanowej i czy też jest jakaś pomoc z ministerstwa, bo w trakcie kampanii klub Prawa i Sprawiedliwości mówił, że będzie się starał o te środki. Czy są jakieś wyniki tych rozmów?” – pytała radna. Dodajmy, że kluczową kwestią dla inwestycji jest pozyskanie kilkunastu arów, które należy do wojska.

Do trzech pytań sztuka?

W bezpośredniej odpowiedzi na pytanie radnej, prezydent Rzeszowa nie udzielił jakichkolwiek informacji i zwracając się do mieszkańców Zalesia (byli obecni na sesji przez wzgląd na dwa projekty uchwał) mówił o wprowadzeniu autobusów autonomicznych do czerwca przyszłego roku. Później było o monorailu.

Kolejno głos zabrał zastępca prezydenta Stanisław Sienko przedstawiając sytuacje finansową przebudowy basenu na Matuszczaka. Następnie swoje „5 minut” miał Marcin Deręgowski, radny z PO, który powrócił do tematu: „Chcieliśmy zapytać czy w związku z tym że Kolej Aglomeracyjna będzie coraz częściej przejeżdżać. Będzie zamknięty  przejazd na ul. Jałowego. Na jakim etapie są prace dotyczące przejazdu nad torami od ul Hoffmanowej do ul. Wyspiańskiego. Wiemy, że temat obija się o wojsko i rozmowy z tą instytucją. Tutaj koledzy z PiS mam nadzieje mogliby pomóc, tak kiedyś deklarowali”.

Tym razem Tadeusz Ferenc odniósł się do pytania, jednak lakonicznie: „Jest to na etapie przygotowania dokumentacji”. Odpowiedz jednak nie była satysfakcjonująca, toteż Jolanta Kaźmierczak ponownie zabrała głos: „Marcin Deręgowski wyczerpał moje pytanie, ale niestety nie uzyskał odpowiedzi, bo pytaliśmy o wojsko i o tereny”. Chwilę później rozmowa zbiegła ponownie na temat Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej, a wszystko za sprawą Marcina Fijołka z PiS.

Radni jednak postanowili nie zasypywać gruszek w popiele i dalej drążyli sprawę wiaduktu. Tym razem głos zabrał Robert Kultys, radny PiS: „Wrócę do kwestii wiaduktu, bo co prawda wydawało mi się, że już po tylu latach dyskusji, chociażby osiem lat temu zgłaszałem wniosek, żeby wpisać do budżetu wykonanie tej dokumentacji,  to już temat nie będzie trzeba wałkować tyle razy, ale widzę że po dwóch pytaniach wciąż nie mamy odpowiedzi. Dopóki nie będzie przygotowanej dokumentacji, na to nie można się ubiegać o środki, dlatego się pytam: kiedy będzie pozwolenie na budowę wiaduktu?”.
Reklama
„Wojsko jest państwem w państwie”

Po kolejnym pytaniu, tym razem Roberta Kultysa, głos w sprawie wiaduktu zabrał przewodniczący rady: „Nie jest możliwe występowanie o pozwolenie na budowę, jeżeli nie jest uchwalone ani studium, ani plan. Żeby uchwalić studium musimy się dogadać z wojskiem, a proces dogadywania trwa ileś tam lat. Od wielu lat rozmawiamy z wojskiem bez efektu, bez względu na to jaki rząd jest w Warszawie. Jaka jest tego przyczyna mogę się tylko domyślać, ale sądzę że bez nacisku społecznego nic w tej sprawie nie wywołujemy. Mówiąc wprost ja odnoszę wrażenie, że wojsko jest państwem w państwie i dopóki mieszkańcy Rzeszowa nie zorganizują na wojsko jakiegoś nacisku względem tego kawałeczka terenu, który potrzebujemy, to nic nie uzyskamy”.

Po kilkunastu minutach niestrudzonej walki radnych o odpowiedz na pierwsze pytanie autorstwa Jolanty Kaźmierczak, głos zabrał prezydent Rzeszowa, teraz już na temat: „Jeżeli chodzi o teren wojskowy, prowadziliśmy rozmowy, ale zdecydowanie nie myślcie robić jakichkolwiek protestów. Bezpieczeństwo kraju to podstawowa sprawa, także z całą pewnością nie będziemy robić tu nacisków”.

Przejazd, ale przy ul. Pułaskiego

Możemy zauważyć oczywistą zbieżność pomiędzy pierwotnym stwierdzeniem prezydenta, że trwa projektowanie ze stwierdzeniem mówiącym o tym, że nikt na wojsko nie zamierza naciskać, a przecież wojsko z własnej woli skoro dotychczas nie oddało terenu, to raczej w przyszłości decyzji nie zmieni. Prezydent wspomniał również o innej koncepcji mówiącej o przebiciu od ul. Pułaskiego.

„Zwracam się z prośbą , aby kontynuować rozmowy z wojskiem, ponieważ cześć dokumentacji projektowej została już opracowana. Ta inwestycja jest strategiczna dla komunikacji wewnętrznej w mieście. Cztery wielkie osiedla wjeżdżają na jednym wiadukcie Śląskim i rozmowy z wojskiem należy kontynuować. Trzeba pokazać im tereny zamienne” – stwierdziła Jolanta Kaźmierczak.

W dalszym ciągu do wypowiedzi radnej ustosunkował się Tadeusz Ferenc: „Uważam, że ten plan był niedobry. Bezwzględnie szanuje decyzje wojska, nie krytykuje, szanuje. Mają swoje racje , a te racje to bezpieczeństwo kraju. Jestem zdecydowanie zwolennikiem, żeby przywrócić połącznie z Pułaskiego do ul. Sportowej i ul. Wyspiańskiego”.

Całą rozmowę najlepiej puentuje Andrzej Dec: „Tak na marginesie panie prezydencie, jeżeli bezpieczeństwo kraju zależy od kilkunastu arów, no to nie bardzo w nie wierze”. Cały temat wciąż zatem pozostaje w sferze planów, założeń i koncepcji. O ile sam prezydent nie zacznie negocjować z wojskiem, to po kilku tygodniach funkcjonowania Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej na pełnych obrotach sami kierowcy zaczną naciskać na budowę jakiejkolwiek alternatywnej drogi.

 
Rafał Bolanowski (rafal.bolanowski@resinet.pl)

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Tragiczny wypadek na S19 w Nienadówce. Nie żyje 61-letni mężczyzna

RZESZÓW. Około godz. 11:30 doszło tam do zderzenia volkswagena z ciężarowym Dafem.

Rzeszów

Najlepsi szachiści z Rzeszowa powalczą o tytuł Mistrza i Mistrzyni stolicy Podkarpacia

RZESZÓW. W przyszłym tygodniu w stolicy Podkarpacia odbędą się XV Mistrzostwa Rzeszowa w Szachach. W zawodach mogą wziąć udział wszyscy pasjonaci królewskiej gry bez względu na wiek, a na zwycięzców czekają nagrody...

Rzeszów

Remont Przedszkola Publicznego nr 17 na finiszu

RZESZÓW. Do wykonania pozostała jeszcze tylko dodatkowa sala zajęć oraz remont zaplecza technicznego.

Rzeszów

Na ulice Rzeszowa wyjadą nowe, elektryczne Solarisy

RZESZÓW. W grudniu na ulice Rzeszowa wyjadą nowe autobusy zasilane energią elektryczną. Tym razem to 9-metrowe Solarisy, które będą wykorzystywane głównie do obsługi mniej popularnych linii.

Rzeszów

Od 6 listopada zmiana organizacji ruchu w centrum Rzeszowa

RZESZÓW. Od najbliższego poniedziałku, 6 listopada zmieni się organizacja ruchu w ścisłym centrum miasta. Zamknięty zostanie przejazd przez skrzyżowanie ul. Grunwaldzkiej z ul. Matejki.

Rzeszów

Szpital MSWiA w Rzeszowie otrzyma nowy tomograf

RZESZÓW. Sprzęt pochodzi z zasobów Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.

Rzeszów

Wszystkich Świętych 2023. Organizacja ruchu przy rzeszowskich cmentarzach

RZESZOW. Policjanci rozpoczęli działania w związku z obchodami „Wszystkich Świętych”. Na drogach Rzeszowa i regionu będzie znacznie więcej patroli. 1 listopada zmieni się również organizacja ruchu przy dwóch największych cmentarzach w Rzeszowie.

Rzeszów

Kwesta dla ubogich na rzeszowskich cmentarzach. Będzie ponad 1500 wolontariuszy

RZESZÓW. W środę i czwartek (1 i 2 listopada) wolontariusze Rzeszowskiego Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta, jak co roku pojawią się na cmentarzach Rzeszowa i okolic, aby kwestować na rzecz bezdomnych...

Reklama