Rzeszów - Sobota, 30.11.2024
Reklama

Ciemne chmury zbierają się nad dyrektorką Teatru Maska. Czyżby zemsta za spektakl #chybanieja?

Dodano:

fot. Pixabay
fot. Pixabay
RZESZÓW. Ratusz przeprowadza kontrole finansową w Teatrze Maska. Wykryto nieścisłości, z których będą wyciągnięte konsekwencje. Czy decyzja o kontroli i zapowiedź kary, to konsekwencje afery związanej z premierą spektaklu Pawła Passiniego?

Był luty, kiedy opinie publiczną obiegła informacja dotycząca wstrzymania premiery spektaklu #chybanieja w reżyserii Pawła Passiniego w Teatrze Maska.  Z racji tego, że Teatr jest instytucją miejską, to o wstrzymaniu prac zdecydowały władze miasta. Choć przed podjęciem decyzji żaden z prezydentów nie widział spektaklu, to i tak uznano go za kontrowersyjny.

„Dochodziły do nas sygnały, że spektakl jest za bardzo kontrowersyjny. Może obrażać uczucia społeczności katolickiej i żydowskiej. W związku z tym postanowiliśmy wstrzymać premierę” – informował w lutym br. Maciej Chłodnicki, rzecznik prasowy prezydenta Rzeszowa. Z kolei Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa stwierdził, że „jeżeli zapoznamy się ze scenariuszem, jeżeli stwierdzimy że nie obraża nikogo, to będziemy chcieli, żeby spektakl był. Nie chcemy prowadzić jako Rzeszów z kimkolwiek wojny”.

Dyrektorstwo teatru pozostało jednak nieugięte i zdecydowano, mimo wyraźnego sprzeciwu władz miasta, prace nad spektaklem kontynuować, co nie należy rozumieć jakoby to Ratusz był odpowiedzialny za wybór spektakli przedstawionych w Teatrze Masce. Teatr jest z mocy prawa autonomiczną instytucją artystyczną i z mocy prawa zarządza nim dyrektor, nie władze miasta. Teatr Maska w swoim oświadczenie, również powoływał się na ten aspekt prawny: „Organem zarządzającym teatrem jest dyrektor i tylko on może podejmować decyzje dotyczące repertuaru i podejmowanych przez teatr tematów”.

Warto dodać, że w czasie kiedy całe to zamieszanie miało miejsce, „na dywanik” do Ratusza wezwano Monikę Szelę, dyrektorkę Teatru Maska oraz Jacka Popławskiego, dyrektora ds. artystycznych. Oświadczenie, które przytaczamy wyżej zostało wydane właśnie po tym spotkaniu. Decyzję Ratusza została zbagatelizowana, prace kontynuowano, a w całym tym galimatiasie najwięcej ucierpiał wizerunek miasta Rzeszów w kraju, gdyż o sprawie było głośno nie tylko lokalnie. Głos w sprawie zabrała m.in. Agnieszka Holland.

Co ważne, wtedy obyło się bez konsekwencji, jednak nie minęło nawet pół roku i kolejne ciemne chmury zbierają się nad Teatrem Maska, tym razem w związku z kontrolą finansową, jaką w ubiegły piątek zakończył Ratusz. O wynikach kontroli dowiedzieliśmy się w poniedziałek, podczas spotkania prezydentów z dyrektorami instytucji miejskich. Kontrole wykazały m.in. nieścisłości w terminach w jakich pobierano wynagrodzenie (m.in. Monika Szela w grudniu ubiegłego roku pobrała swoją pensję kilka dni szybciej niż przewiduje termin rozliczeń). Teatr Maska od dnia zakończenia kontroli ma trzy tygodnie na ustosunkowanie się do wykazanych uchybień.
Reklama
„W tej chwili dyrektorka ma trzy tygodnie na ustosunkowanie się do zarzutów. Chodziło głównie o sprawy związane z księgowością, rozliczaniem i pobieraniem zaliczek. Muszą się ustosunkować do zarzutów i dopiero później będziemy się zastanawiać” – informuje Maciej Chłodnicki - „Co jakiś czas przeprowadzane są w jednostkach kontrole, zwłaszcza kontrole finansów” – dodaje rzecznik.

O to czy w ostatnich latach w Teatrze Maska zmienił się system zarzadzania finansami pytaliśmy dyrektorkę Monikę Szelę, odpowiedz była lakoniczna: „Nie”. Z kolei na pytanie o to, czy kontrola jest konsekwencją zamieszania wywołanego przez spektakl #chybanieja słyszymy równie szybką i wymowną odpowiedź: „oczywiście”. Przypomnijmy, że piecze nad finansami teatrów sprawują ich dyrektorzy razem z głównymi księgowymi. Właśnie oni bezpośrednio odpowiedają za wypłatę wynagrodzeń. Istotnym elementem jest również wydźwięk całej kontroli, jakoby wystąpiły jakiekolwiek nieścisłości finansowe w instytucji: "główny księgowy stoi na stanowisku, że teatr z tytułu wcześniejszej wypłaty wynagrodzeń nie poniósł żadnej szkody" - wyjaśniała podczas operatywki Monika Szela.

„Te zarzuty to były tak proste sprawy do naprawienia, że większość poprawiliśmy jeszcze w trakcie kontroli. Już wiemy, że będą konsekwencje, wiadomo było przed kontrolą” – informuje Monika Szela. Dodajmy również, że z Teatrem Maska po sezonie rozstanie się Jacek Popławski, który rzekomo ma zająć stanowisko dyrektora Teatru Lalek „Banialuka” w Bielsku-Białej.

Nie sposób nie zauważyć, że ostatnie decyzje Ratusza w sposób pośredni lub bezpośredni wpływają na wizerunek Rzeszowa, jaki kształtuje się w świadomości pozostałej części kraju. Nawet jeżeli sprawa „rozejdzie się po kościach”, to w oczach opinii publicznej blizny pozostaną. Z Marszem Równości sprawę rozwiązał sąd, w przypadku sporu na linii Ratusz-Teatr Maska sprawa może znaleźć się w podobnym miejscu. 


Rafał Bolanowski (rafal.bolanowski@resinet.pl)

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Na tarczy po tie-breaku. Asseco Resovia notuje kolejną porażkę

RZESZÓW. Siatkarze Asseco Resovii Rzeszów przegrali kolejne spotkanie w PlusLidze. 

Rzeszów

Przetarg na budowę kładek rowerowych unieważniony przez „problemy natury technicznej”

RZESZÓW. Jeżeli do końca tego roku inwestycja nie będzie zrealizowana, to dofinansowanie unijne przepadnie.

Rzeszów

Porozumienie ws. przekazania Zamku Lubomirskich dla miasta zostanie podpisane w lutym?

RZESZÓW. Wiceminister sprawiedliwości ogłosił, że umowa, mówiąca o przekazaniu dla miasta Zamku Lubomirskich, zostanie podpisana do końca lutego.

Rzeszów

Zmiany w ekipie Asseco Resovii Rzeszów

RZESZÓW. Z ekipą z Rzeszowa żegna się Piotr Gruszka, pierwszy szkoleniowiec drużyny.

Rzeszów

Defibrylatory AED znalazły się w rzeszowskiej przestrzeni miejskiej

RZESZÓW. Defibrylator AED znajdziemy na przystanku autobusowym MPK Piłsudskiego 03 oraz w autobusie komunikacji miejskiej o numerze taborowym 100.

Rzeszów

"Czarny Bez" z Rzeszowa powalczy o tytuł Europejskiego Drzewa Roku 2020

RZESZÓW. Z tej okazji do Rzeszowa przyjedzie Rob McBride – miłośnik drzew, reporter BBC i ambasador Konkursu Europejskie Drzewo Roku.

Rzeszów

Na prywatnej posesji w Rzeszowie ujawniono krajankę tytoniową o wartość 63 tys. zł

RZESZÓW.  Pomieszczeniach budynku strażnicy graniczni ujawnili 8 worków wypełnionych nielegalną krajanką tytoniową.

Reklama