Będzie bezpieczniej na ul. Matysowskiej. Powstanie kolejny odcinek chodnika

Dodano: 02.08.2024 r. / Redakcja

fot. Grzegorz Bukała / Urząd Miasta Rzeszowa

RZESZÓW. Jeszcze na wakacjach rozpocznie się budowa kolejnego odcinka chodnika na ul. Matysowskiej. Jest to inwestycja wybrana do realizacji przez mieszkańców w ramach RBO.

Chodzi o brakujący odcinek chodnika od skrzyżowania z ul. Pienińską w kierunku granicy Rzeszowa i gminy Chmielnik. To zadanie zostało zgłoszone przez mieszkańców do ubiegłorocznej edycji RBO w kategorii drugiej, czyli inwestycji osiedlowych. W tej kategorii maksymalna pula środków rezerwowanych na pojedyncze przedsięwzięcie to 400 tys. zł. Zarówno pierwszy jak i drugi przetarg pokazał, że kwota z RBO nie wystarczy na realizację inwestycji na os. Matysówka. – Zdecydowałem, że dołożymy dodatkowe pieniądze. Dzięki temu chodnik uda się wybudować i poprawi się bezpieczeństwo mieszkańców – mówi Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.

W przetargu zwyciężyła firma z Rzeszowa- KAPS Podkarpacie i to z nią w czwartek została podpisana umowa. Koszt tej inwestycji to nieco ponad 780 tys. zł. Oprócz budowy chodnika wykonawca zajmie się m.in. także budową kanalizacji deszczowej i oświetlenia. Zadanie będzie gotowe jesienią tego roku.

Nowy chodnik przy ul. Matysowskiej to jedno z zadań wybranych w ubiegłorocznej edycji RBO. Tegoroczna edycja budżetu obywatelskiego już rozpoczęła się. Do 18 sierpnia można już zgłaszać propozycje inwestycji. Szczegóły wraz z pełnym harmonogramem dostępne są na stronie internetowej: rbo.erzeszow.pl. Nowością w tej edycji Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego jest m.in. to, że każde z osiedli otrzyma pulę środków na realizację inwestycji na swoim terenie. Radykalnie zwiększyła się taką kwota pieniędzy na RBO. W poprzedniej edycji było to 9,4 mln zł a teraz będzie to 15,7 mln zł.

Reklama

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Wysoka kara dla 29-letniego traktorzysty. Uszkodził zaporę na przejeździe kolejowym w Rzeszowie

RZESZÓW. 29-letni traktorzysta wjechał na przejazd kolejowy, w momencie kiedy zaczęły zamykać się rogatki. Podczas opuszczania przejazdu, uszkodził opadającą zaporę. Dodatkowo okazało się, że mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania ciągnikiem rolniczym....