Pierwszy punkt w meczu zdobył Bartosz Filipiak, atakując blok-aut. Obie drużyny od początku prowadziły wyrównaną walkę. Bydgoszczanie dwukrotnie popisali się na siatce, zatrzymując ataki rywali, jednak Asseco Resovia objęła trzypunktowe prowadzenie, kiedy Rafał Buszek posłał dwa asy serwisowe, a następnie siatkarz Chemika zaliczył aut. Po przerwie, o którą poprosił trener Jakub Bednaruk, przyjmujący z Rzeszowa kontynuował dobrą passę w polu zagrywki, a Resovia grała skutecznie i kontrolowała przebieg pierwszego seta. Przeciwnicy mieli piłkę setową po ataku Jakuba Jarosza. Chemik dwukrotnie się obronił, lecz za trzecim razem punkt zdobył Mateusz Mika. Asseco Resovia zwyciężyła w premierowej odsłonie 25:20.
Druga odsłona zaczęła się od walki punkt za punkt. Dopiero błąd Jakuba Jarosza sprawił, że zespół z Bydgoszczy objął prowadzenie 5:3. David Smith błyskawicznie doprowadził do wyrównania, popisując się na siatce. Dodatkowo w polu serwisowym popisał się Kawika Shoji, co dało dwa oczka więcej Asseco Resovii. Wyrównał Maksim Marozau, blokując Jakuba Jarosza. Rzeszowianie odzyskali prowadzenie, zatrzymując atak zawodnika Chemika. Oba zespoły dzielnie walczyły o każdy punkt. Bydgoszczanie starali się grać skutecznie blokiem i w końcowej fazie seta, po ataku serbskiego przyjmującego, Bydgoszczanie zyskali piłkę setową. Partię zakończył Bartłomiej Lipiński i tym samym gospodarze wygrali 25:20.
Kolejna partia również zaczęła się od wyrównanej walki. Nie do zatrzymania był Bartosz Filipiak. Błąd Nikoli Kovacevica spowodował, iż Asseco Resovia objęła prowadzenie 7:5. Do remisu doprowadził Bartłomiej Lipiński. Punktować starał się Damian Schulz. Rzeszowianie szybko odzyskali przewagę, gdy David Smith zablokował przyjmującego drużyny przeciwnej. Asem serwisowym popisał się Mateusz Mika. Podopieczni Gheorge Cretu z upływem trzeciego seta skutecznie powiększali prowadzenie. Do trzech oczek zniwelowana została przewaga gości, bowiem w ataku pomylił się Bartłomiej Lemański. Cały czas skuteczny był Damian Schulz. Dwa bloki rzeszowskiej drużyny sprawiły, że siatkarze z Podkarpacia odskoczyli rywalom. Kiedy Rafał Buszek zaatakował blok-aut było 24:16 dla Asseco Resovii. Przyjezdni od razu wykorzystali piłkę setową - asa serwisowego zapisał na swoje konto Damian Schulz i jego zespół wyszedł na prowadzenie 2:1.
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz