Rzeszów - Wtorek, 26.11.2024
Reklama

Asseco Resovia Rzeszów kończy rundę zasadniczą zwycięstwem 3-1

Dodano:

fot. Asseco Resovia Rzeszów
fot. Asseco Resovia Rzeszów
RZESZÓW. W meczu 26. kolejki PlusLigi zespół Asseco Resovii zmierzył się z drużyną Cerradu Czarnych Radom. Gospodarze powtórzyli wynik z pierwszej rundy i pokonali rywali 3:1. Statuetkę MVP otrzymał Bartłomiej Lemański.

Ostatni mecz fazy zasadniczej rozpoczął się od wyrównanej walki punkt za punkt (5:5). Seria zagrywek Davida Smitha i dobra dyspozycja w ataku rzeszowskich zawodników wyprowadziła drużynę gospodarzy na trzypunktowe prowadzenie (10:7). Chwilę słabszej gry po stronie Asseco Resovii wykorzystali rywale doprowadzając do remisu po 11. Niekorzystną serię przerwał Mateusz Mika, a w kolejnych akcjach z zagrywkami Barłomieja Lemańskiego nie radzili sobie goście i przy stanie 15:11, o czas poprosił trener Robert Prygiel. W kolejnych minutach sytuacja na parkiecie zmieniała się, jak w kalejdoskopie. Podopieczni Gheorghe Cretu zbudowali czteropunktowe prowadzenie, by po chwili je stracić (22:21). W końcówce skuteczniej spisywali się rzeszowianie, którzy pewnie wygrali partię 25:22.

Drugą odsłonę lepiej otworzyli przyjezdni, którzy szybko odskoczyli na dwa punktu (4:6). Rzeszowianie do remisu doprowadzili, kiedy w polu serwisowym zameldował się David Smith (8:8). Po chwili do swojej dobrej gry powrócili radomianie, którzy systematycznie budowali swoją przewagę (10:15). Punktowe zagrania rzeszowianie przeplatali prostymi błędami, z kolei przyjezdni wykorzystywali każdy atak, co przełożyło się na ich prowadzenie (16:21). Ostatni punkt w tej partii padł po nieudanym zagraniu rzeszowskiego zawodnika (18:25).
Reklama
Po pięciominutowej przerwie z większą charyzmą na parkiet powrócili gospodarze, którzy już na początku seta odskoczyli na trzy „oczka” (6:3). Przez dłuższy czas prowadzenie utrzymywali rzeszowianie, jednak po serii punktowych zagrywek przyjezdnych i problemach ze skończeniem ataku gospodarzy na tablicy pojawił się remis po 15. W końcówce seta pewnie ze środka punktował Bartek Lemański, a po jego punktowym bloku rzeszowianie prowadzili 22:19. Ostatnie punkty to proste błędy radomskiego zespołu, które skrzętnie wykorzystali zawodnicy Asseco Resovii (25:21).

Seria bloków rzeszowian otworzyła czwartego seta (5:2). Przewaga gospodarzy utrzymywała się, dzięki dobrej dyspozycji Mateusza Miki i Davida Smitha, którzy pewnie punktowali rywali (12:9). Dwie kiwki w wykonaniu Kawiki Shojiego i as serwisowy Miki dały wynik 16:10. Od tego momentu podopieczni Gheorghe Cretu pewnie zmierzali po zwycięstwo (21:16). Asseco Resovia powtórzyła wynik z pierwszej rundy i pewnie wygrała 3:1 z zespołem Cerradu Czarnych Radom.

Źródło: Asseco Resovia Rzeszów
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

W czwartek otwarcie łącznika ul. Lubelskiej z ul. Warszawską

RZESZÓW. Otwarcie drogi 23 maja o godz. 11.00.

Rzeszów

Prezydent Tadeusz Ferenc zleca analizę kosztów w ZTM-ie. Zmienią się ceny biletów?

RZESZÓW. Ostatnia zmiana cen biletów za korzystanie z komunikacji miejskiej miała miejsce w 2015 roku.

Rzeszów

Nowoczesna diagnostyka ginekologiczna w Pro-Familii. Badanie trwa jedynie kilka sekund

RZESZÓW. Biopsja aspiracyjna endometrium dostępna w przechodni Pro-Familii.

Rzeszów

IMGW ostrzega. W Rzeszowie mogą pojawić się burze z gradem

RZESZÓW. Po deszczowej niedzieli, poniedziałek zapowiada się równie burzliwie. IMGW wydało ostrzeżenie przed burzami z gradem.

Rzeszów

Zbigniew Bartman powraca do Asseco Resovii. Wraz z nim dołącza Nicolas Marechal

RZESZÓW. Kolejne zmiany kadrowe w Asseco Resovii Rzeszów.

Rzeszów

Na Politechnice Rzeszowskiej rozmawiano o terenach wypoczynkowych w Rzeszowie

RZESZÓW. Projekt "Miasta Idei" to próba wypracowania najlepszych pomysłów i dobrych praktyk dla podkarpackich miast.

Rzeszów

W niedziele podkarpaccy strażacy interweniowali 64 razy

PODKARPACIE. Większość interwencji dotyczyła udrożniania przepustów drogowych i pompowania wody z zalanych piwnic.

Reklama