Rzeszów - Piątek, 27.09.2024
Reklama

Asseco Resovia Rzeszów kończy rundę zasadniczą zwycięstwem 3-1

Dodano:

fot. Asseco Resovia Rzeszów
fot. Asseco Resovia Rzeszów
RZESZÓW. W meczu 26. kolejki PlusLigi zespół Asseco Resovii zmierzył się z drużyną Cerradu Czarnych Radom. Gospodarze powtórzyli wynik z pierwszej rundy i pokonali rywali 3:1. Statuetkę MVP otrzymał Bartłomiej Lemański.

Ostatni mecz fazy zasadniczej rozpoczął się od wyrównanej walki punkt za punkt (5:5). Seria zagrywek Davida Smitha i dobra dyspozycja w ataku rzeszowskich zawodników wyprowadziła drużynę gospodarzy na trzypunktowe prowadzenie (10:7). Chwilę słabszej gry po stronie Asseco Resovii wykorzystali rywale doprowadzając do remisu po 11. Niekorzystną serię przerwał Mateusz Mika, a w kolejnych akcjach z zagrywkami Barłomieja Lemańskiego nie radzili sobie goście i przy stanie 15:11, o czas poprosił trener Robert Prygiel. W kolejnych minutach sytuacja na parkiecie zmieniała się, jak w kalejdoskopie. Podopieczni Gheorghe Cretu zbudowali czteropunktowe prowadzenie, by po chwili je stracić (22:21). W końcówce skuteczniej spisywali się rzeszowianie, którzy pewnie wygrali partię 25:22.

Drugą odsłonę lepiej otworzyli przyjezdni, którzy szybko odskoczyli na dwa punktu (4:6). Rzeszowianie do remisu doprowadzili, kiedy w polu serwisowym zameldował się David Smith (8:8). Po chwili do swojej dobrej gry powrócili radomianie, którzy systematycznie budowali swoją przewagę (10:15). Punktowe zagrania rzeszowianie przeplatali prostymi błędami, z kolei przyjezdni wykorzystywali każdy atak, co przełożyło się na ich prowadzenie (16:21). Ostatni punkt w tej partii padł po nieudanym zagraniu rzeszowskiego zawodnika (18:25).
Reklama
Po pięciominutowej przerwie z większą charyzmą na parkiet powrócili gospodarze, którzy już na początku seta odskoczyli na trzy „oczka” (6:3). Przez dłuższy czas prowadzenie utrzymywali rzeszowianie, jednak po serii punktowych zagrywek przyjezdnych i problemach ze skończeniem ataku gospodarzy na tablicy pojawił się remis po 15. W końcówce seta pewnie ze środka punktował Bartek Lemański, a po jego punktowym bloku rzeszowianie prowadzili 22:19. Ostatnie punkty to proste błędy radomskiego zespołu, które skrzętnie wykorzystali zawodnicy Asseco Resovii (25:21).

Seria bloków rzeszowian otworzyła czwartego seta (5:2). Przewaga gospodarzy utrzymywała się, dzięki dobrej dyspozycji Mateusza Miki i Davida Smitha, którzy pewnie punktowali rywali (12:9). Dwie kiwki w wykonaniu Kawiki Shojiego i as serwisowy Miki dały wynik 16:10. Od tego momentu podopieczni Gheorghe Cretu pewnie zmierzali po zwycięstwo (21:16). Asseco Resovia powtórzyła wynik z pierwszej rundy i pewnie wygrała 3:1 z zespołem Cerradu Czarnych Radom.

Źródło: Asseco Resovia Rzeszów
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Trwa „odświeżanie” składu Asseco Resovii Rzeszów. Już czterech siatkarzy pożegnało się z zespołem

RZESZÓW. Jakub Jarosz, Mateusz Mika, Łukasz Kozub i David Smith nie będą w przyszłym sezonie reprezentować rzeszowskiego klubu.

Rzeszów

Na ul. Ciepłowniczej zatrzymano mężczyznę z bronią i amunicją

RZESZÓW. Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież paliwa.

Rzeszów

Chodniki w miejscach gdzie mieszkańcy wydeptali ścieżki? Jest interpelacja radnych

RZESZÓW. Interpelacje wystosowali radni Rozwoju Rzeszowa: Witold Walawender i Daniel Kunysz.

Rzeszów

Renowacja parku na Zalesiu rozpocznie się w przyszłym roku

RZESZÓW. Jeszcze w tym roku ruszy przetarg na projekt. 

Rzeszów

Sprawdź jak będą kursować autobusy komunikacji miejskiej od 1 do 5 maja

RZESZÓW. Zarząd Transportu Miejskiego poinformował o zmianach w rozkładzie.

Rzeszów

Kolejny zawodnik żegna się z Asseco Resovią

RZESZÓW. Po tym jak rzeszowski klub opuścili Mateusz Masłowski i Dawid Dryja, zarząd zdecydował się pożegnać kolejnego zawodnika.

Rzeszów

Znamy trasę tegorocznej linii „Zobacz Rzeszów”. Pierwszy kurs już 3 maja

RZESZÓW. Trasa startuje z ul. Grottgera i poprzedzi ją pokaz ładowania autobusów.

Rzeszów

Ratusz ponownie ogłasza przetarg na projekt rozbudowy ul. Staroniwskiej

RZESZÓW. Poprzedni przetarg unieważniono, powodem takiej decyzji była proponowana przez wykonawcę kwota.

Reklama