Rzeszów - Środa, 06.11.2024
Reklama

Aktywiści ze Stowarzyszenia Otwarte Klatki protestowali przed Galerią Rzeszów

Dodano:

fot. Materiały prasowe
fot. Materiały prasowe
RZESZÓW. W zeszły wtorek pod Galerią Rzeszów, w której znajduje się sklep Deni Cler Milano, odbył się protest organizowany przez rzeszowski oddział Stowarzyszenia Otwarte Klatki – powodem są futra naturalne obecne w kolekcjach marki, które według przedstawicieli organizacji oznaczają wspieranie okrucieństwa wobec zwierząt.

Protest odbył się w ramach trwającej od końca lipca kampanii Stowarzyszenia Otwarte Klatki skierowanej do Deni Cler Milano. Poza Rzeszowem analogiczne wydarzenia miały miejsce w Szczecinie, Wrocławiu, Krakowie, Warszawie, Lublinie, Łodzi i Gdańsku. Stowarzyszenie krytykuje postawę firmy i zapowiada ciąg dalszy działań.

Otwarte Klatki prowadzą polską odsłonę programu Sklepy Wolne Od Futer, kontynuuje kampanie informacyjną skierowaną do klientów marki Deni Cler Milano. Aktywiści chcą przekonać firmę do zrezygnowania z futer zwierzęcych.

„Nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi ze strony Deni Cler Milano. Ewidentnie marka próbuje przeczekać naszą kampanię. Ale zarząd firmy nie zdaje sobie sprawy, jak bardzo widok zamkniętych w brudnych klatkach lisów czy norek może motywować do działania – zakładamy, że nikt z osób decyzyjnych w Deni Cler Milano tego nie widział” – komentuje Marta Skrzypiec z rzeszowskiego oddziału Stowarzyszenia Otwarte Klatki.
Reklama
Firma działa na rynku od 46 lat i posiada sieć sprzedaży z 33 salonami w całej Polsce. Czy ugnie się pod naciskiem aktywistów? Do tej pory dedykowaną akcji petycję podpisało już prawie 4 tysiące osób. Nie byłby to pierwszy przypadek podjęcia przez markę modową tego rodzaju decyzji w wyniku silnych nacisków ze strony obrońców zwierząt – kilka miesięcy temu, po długich protestach ekologów, z futer zrezygnowała Prada. W sumie na taki krok zdecydowało się już ponad 1000 marek modowych zrzeszonych w programie Fur Free Retailer, m.in. Armani, Gucci, Versace, Burberry, Chanel i Michael Kors.

Aktywiści z organizacji Otwarte Klatki są dobrej myśli: „Nie zakładamy, że za decyzjami Deni Cler Milano stoi ktoś ze złymi intencjami. Myślimy raczej, że ciągła obecność futer w kolekcjach marki wynika z niewiedzy, jak wiele zwierząt potwornie cierpi z tego powodu. Mamy nadzieję, że Deni Cler zdecyduje się na empatię” – podsumowuje Skrzypiec.

Źródło: Stowarzyszenia Otwarte Klatki
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Back to School w Millenium Hall. Oferty zajęć, strefa malucha, rabaty dla uczniów

RZESZÓW. Wydarzenie odbędzie się w najbliższą sobotę, 5 września.

Rzeszów

Nowy rektor Politechniki Rzeszowskiej oficjalnie przejął władzę rektorską

RZESZÓW. Nowy rektor zamierza z Politechniki stworzyć uczelnię, która będzie motorem napędowym nie tylko w regionie podkarpacia.

Rzeszów

Uszkodziła auto przy ul. Lwowskiej i odjechała. Miała ponad 3 promile

RZESZÓW. Do dwóch lat pozbawienia wolności grozi 39-letniej kobiecie, która będąc pod wpływem alkoholu, uszkodziła zaparkowany samochód, a gdy dowiedziała się, że poszkodowany wezwał policję, odjechała z miejsca zdarzenia.

Rzeszów

Podpisano umowę na przebudowę budynku Uniwersytetu Rzeszowskiego przy al. Rejtana

RZESZÓW. Inwestycja ma być zakończona w 2021 r. Jej koszt to blisko 16,5 mln. zł  

Rzeszów

Dwie nowe ulice w Rzeszowie: ul. ks. Andrzeja Rabija i ul. Jana Welca

RZESZÓW. Radni zaakceptowali projekty uchwał dotyczące nadania nazw dwóm rzeszowskim ulicom.

Rzeszów

Kryte lodowisko przy ul. Witosa. Miasto szuka wykonawcy dokumentacji

RZESZÓW. Kolejny krok w kierunku budowy krytego lodowiska w Rzeszowie.

Rzeszów

Od 1 września zmiany w rozkładzie jazdy kilku linii MPK

RZESZÓW. Dwie linie będa kursowały częściej. Wznowione zostaną kursy oznaczone literą „s” oraz przywrócona zostanie „osiedlowa” linia nr 50 na Zalesiu.

Rzeszów

Atak na kontrolerki ZTM. Nagroda za pomoc w identyfikacji sprawcy

RZESZÓW. Zarząd Transportu Miejskiego wyznaczył nagrodę dla osoby, która pomoże w zidentyfikowaniu sprawcy, który zaatakował dwie kontrolerki biletów. Sprawa została zgłoszona na Policję.

Reklama