Rzeszów - Sobota, 02.11.2024
Reklama

Aktywiści ze Stowarzyszenia Otwarte Klatki protestowali przed Galerią Rzeszów

Dodano:

fot. Materiały prasowe
fot. Materiały prasowe
RZESZÓW. W zeszły wtorek pod Galerią Rzeszów, w której znajduje się sklep Deni Cler Milano, odbył się protest organizowany przez rzeszowski oddział Stowarzyszenia Otwarte Klatki – powodem są futra naturalne obecne w kolekcjach marki, które według przedstawicieli organizacji oznaczają wspieranie okrucieństwa wobec zwierząt.

Protest odbył się w ramach trwającej od końca lipca kampanii Stowarzyszenia Otwarte Klatki skierowanej do Deni Cler Milano. Poza Rzeszowem analogiczne wydarzenia miały miejsce w Szczecinie, Wrocławiu, Krakowie, Warszawie, Lublinie, Łodzi i Gdańsku. Stowarzyszenie krytykuje postawę firmy i zapowiada ciąg dalszy działań.

Otwarte Klatki prowadzą polską odsłonę programu Sklepy Wolne Od Futer, kontynuuje kampanie informacyjną skierowaną do klientów marki Deni Cler Milano. Aktywiści chcą przekonać firmę do zrezygnowania z futer zwierzęcych.

„Nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi ze strony Deni Cler Milano. Ewidentnie marka próbuje przeczekać naszą kampanię. Ale zarząd firmy nie zdaje sobie sprawy, jak bardzo widok zamkniętych w brudnych klatkach lisów czy norek może motywować do działania – zakładamy, że nikt z osób decyzyjnych w Deni Cler Milano tego nie widział” – komentuje Marta Skrzypiec z rzeszowskiego oddziału Stowarzyszenia Otwarte Klatki.
Reklama
Firma działa na rynku od 46 lat i posiada sieć sprzedaży z 33 salonami w całej Polsce. Czy ugnie się pod naciskiem aktywistów? Do tej pory dedykowaną akcji petycję podpisało już prawie 4 tysiące osób. Nie byłby to pierwszy przypadek podjęcia przez markę modową tego rodzaju decyzji w wyniku silnych nacisków ze strony obrońców zwierząt – kilka miesięcy temu, po długich protestach ekologów, z futer zrezygnowała Prada. W sumie na taki krok zdecydowało się już ponad 1000 marek modowych zrzeszonych w programie Fur Free Retailer, m.in. Armani, Gucci, Versace, Burberry, Chanel i Michael Kors.

Aktywiści z organizacji Otwarte Klatki są dobrej myśli: „Nie zakładamy, że za decyzjami Deni Cler Milano stoi ktoś ze złymi intencjami. Myślimy raczej, że ciągła obecność futer w kolekcjach marki wynika z niewiedzy, jak wiele zwierząt potwornie cierpi z tego powodu. Mamy nadzieję, że Deni Cler zdecyduje się na empatię” – podsumowuje Skrzypiec.

Źródło: Stowarzyszenia Otwarte Klatki
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Ulica Morgowa będzie poszerzona. Koniec ruchu wahadłowego

RZESZÓW. Do połowy przyszłego roku potrwa przebudowa ulicy Morgowej na osiedlu Wilkowyja. Miejski Zarząd Dróg w Rzeszowie wybrał waśnie wykonawcę prac.

Rzeszów

Dofinansowania małej retencji dla mieszkańców. Jest zgoda radnych

RZESZÓW. Rzeszowscy radni poparli wniosek prezydenta Fijołka odnośnie wprowadzenia w mieście systemu dopłat do inwestycji związanych z retencją wód opadowych.

Rzeszów

Prezydent Fijołek przedstawił założenia przyszłorocznego budżetu miasta

RZESZÓW. Ponad 1,76 mld zł ma wynieść przyszłoroczny budżet Rzeszowa, którego główne założenia przedstawił prezydent Fijołek podczas wczorajszej sesji rady miasta. Duży nacisk położono na edukację, sport i miejską zieleń.

Rzeszów

ROBO-motion w Rzeszowie. Będą walki robotów, line followery i roboty sumo

RZESZÓW. Największe w kraju zawody robotów znów w Rzeszowie. Tegoroczna edycja ROBO-motion zagości 28 listopada na terenie Hali Podpromie. Uczestnicy zmierzą się w ośmiu kategoriach, podzielonych na 17 konkurencji.

Rzeszów

Rzeszów będzie miał 166 nowych wysokich drzew

RZESZÓW. Rozpoczęły się jesienne nasadzenia drzew na terenie miasta. To głównie rodzime gatunki: dęby, lipy i brzozy.

Rzeszów

W rzeszowskim oddziale NFZ stanął samoobsługowy kiosk profilaktyczny

RZESZÓW.  Stanowisko ds. profilaktyki zostało rozbudowane o samoobsługowy punkt, w którym można już wykonywać badania określające ryzyko zachorowania na choroby cywilizacyjne.

Rzeszów

Podwyżki dla miejskich urzędników

RZESZÓW. Od grudnia br. Ratusz wprowadza podwyżki dla najmniej zarabiających oraz najbardziej zaangażowanych pracowników urzędu i jednostek organizacyjnych.

Rzeszów

Jechał przez miasto ponad 140 km/h. Był pod wpływem alkoholu

RZESZÓW. 143 km/h to prędkość bmw pędzącego wczoraj ulicą Sikorskiego, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. 21-letni kierowca auta był pod wpływem alkoholu, a samochód miał niesprawne hamulce.

Reklama