Rzeszów - Wtorek, 22.04.2025
Reklama

Zarzuty dla dwóch mężczyzn za obrót narkotykami. Przede wszystkim mowa o amfetaminie

Dodano:

fot. Pixabay
fot. Pixabay
DĘBICA. Dwóch mieszkańców Dębicy dopuściło się obrotu znaczną ilością amfetaminy. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.

Prokuratura Rejonowa w Dębicy nadzoruje śledztwo przeciwko dwóm mieszkańcom Dębicy, 40-letniemu Rafałowi O. oraz 38-letniemu Leszkowi D., podejrzanym o uczestniczenie w obrocie znaczną ilością substancji psychotropowej. W przypadku Rafała O. było to 143,63 grama amfetaminy, zaś w przypadku Leszka D. 113,39 grama amfetaminy.

Ponadto Leszek D. pozostaje pod zarzutem posiadania wbrew w przepisom ustawy środka odurzającego w postaci marihuany w ilości 0,94 grama. W dniu 29 marca 2019 r., ok. godz. 19:45, w rejonie zjazdu z autostrady A4 Dębica-Zachód funkcjonariusze Policji dokonali zatrzymania pojazdu m-ki Toyota. Samochodem tym podróżowali wymienieni sprawcy.

W trakcie przeprowadzanych czynności zarówno w pojeździe, jak i przy Leszku D. ujawniono znaczne ilości narkotyków. Narkotyki w znacznej ilości zabezpieczone zostały także w miejscu zamieszkania Rafała O., gdzie niezwłocznie dokonano przeszukania.

Przesłuchany w charakterze podejrzanego Leszek D. przyznał się w całości do popełnienia zarzucanych mu czynów. Wyjaśnił, iż pojechał z Rafałem O. do Krakowa. Otrzymał od kolegi wiadomość, że zostanie mu tam przekazana paczka, którą ma odebrać. Oświadczył, iż wiedział, że w paczce są narkotyki, a dokładnie amfetamina.
Reklama
Przesłuchany w charakterze podejrzanego Rafał O. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, iż pojechał z Leszkiem D. do Krakowa, gdyż ten miał tam do załatwienia jakąś sprawę. Nie dopytywał jaką. Gdy dotarli na miejsce zatrzymali się na jakimś osiedlu. Leszek D. wyszedł z samochodu i wrócił po kilku minutach. Następnie obaj udali się w kierunku Dębicy, gdzie zostali zatrzymani.

W dniu 1 kwietnia 2019 r. na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Dębicy wobec podejrzanych Rafała O. i Leszka D. zastosował środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania na okresy po 3 miesiące z zastrzeżeniem, że mogą one ulec zmianie w przypadku dokonania w terminie 7 dni wpłat poręczeń majątkowych w wysokości po 20.000 zł – od każdego z nich.

Obecnie jedynie Rafał O. skorzystał z tego zastrzeżenia i po wpłaceniu „kaucji” przebywa na wolności. Rafałowi O. i Leszkowi D. za popełnienie zarzucanych przestępstw grozi od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. Leszek D. był karany za uszkodzenie mienia. Rafał O. nie był natomiast karany.

Źródło: Prokuratura Rejonowa w Dębicy
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Podkarpacia

Podkarpacie

Wiosenna akcja szczepienia lisów na Podkarpaciu

PODKARPACIE. Uodparnianie lisów potrwa do 27 kwietnia br. 

Podkarpacie

63-letni kierowca miał 7 promili! Jazdę oplem zakończył w rowie

PODKARPACIE. Dodatkowo okazało się, że 63-latek nie ma prawa jazdy i jest objęty sądowym zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych, a samochód którym kierował, nie posiada aktualnych badań technicznych.

Podkarpacie

Pijany kierowca dachował na obwodnicy Mielca

PODKARPACIE. Mieleccy policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczności wypadku, do którego doszło wczoraj na obwodnicy Mielca. 

Podkarpacie

Wjechał w przystanek autobusowy i śmiertelnie potrącił kobietę

PRZEMYŚL. Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w Przemyślu. 66-letnia kobieta potrącona przez mitsubishi na przystanku autobusowym zmarła w szpitalu.

Podkarpacie

W święta więcej policyjnych patroli na drogach Podkarpacia

PODKARPACIE. Podkarpaccy policjanci rozpoczynają wzmożone działania na drogach województwa podkarpackiego.

Podkarpacie

Podkarpacka Kolej Aglomeracyjna. 14 nowych przystanków i szybka kolej na lotnisko w Jasionce

PODKARPACIE. Postępują prace PKP Polskich Linii kolejowych S.A. przy realizacji inwestycji w ramach Podmiejskiej Kolei Aglomeracyjnej.

Podkarpacie

Śmiertelny wypadek w Babicy. Ciężarówka potrąciła pieszego

PODKARPACIE. Dziś w nocy w Babicy, kierowca ciężarowej scani potrącił mężczyznę. Niestety życia pieszego nie udało się uratować.

Reklama