Rzeszów - Środa, 27.11.2024
Reklama

W Bieszczadach żyje 551 żubrów. Czy ich liczebność zaczyna być problemem?

Dodano:

fot. Pixabay
fot. Pixabay
PODKARPACIE. Komisja ds. ochrony żubrów debatowała w sprawie związanej ze szkodami wyrządzanymi przez żubry w uprawach rolnych i leśnych, jak również zagrożeniom chorobowym dla tych chronionych ssaków.

W spotkaniu, które zainicjowała Grażyna Zagrobelna (dyrektor RDLP w Krośnie), udział wzięli naukowcy zajmujący się ochroną  żubra, lekarze weterynarii, a także nadleśniczowie bieszczadzkich nadleśnictw, sprawujący bezpośrednio opiekę nad dzikimi stadami.

Na wstępie zaprezentowano wyniki tegorocznej inwentaryzacji żubrów w Bieszczadach. Na podstawie wyników z monitoringu ustalono, że żyje tu obecnie 551 osobników. Przy nikłej liczbie naturalnych upadków stada osiągają bardzo wysoki tzw. przyrost zrealizowany, skutkujący wyraźnym wzrostem liczebności żubrów w ostatnich latach. W 2012 roku doliczono się 256 dzikich żubrów, w 2013 r. - 270, w 2014 r. - 303, zaś na koniec roku ubiegłego na wolności było prawie 500 osobników. Od roku 2011 w bieszczadzkich nadleśnictwach prowadzony jest monitoring stad z wykorzystaniem m.in. fotopułapek.

Niepokojący jest jednak ciągły wzrost szkód od żubrów w drzewostanach i w uprawach rolnych, co powoduje spadek akceptacji społecznej dla tego gatunku. Coraz więcej jest niezadowolonych z obecności żubra, bo szkody „nękające” dotykają prywatnych właścicieli gruntów, stąd lokalna społeczność daje coraz mocniejsze sygnały, żądając „zabrania  żubrów do lasu”. Trzeba nadmienić, że strategia ochrony żubra z 2007 roku określała maksymalną liczebność tego gatunku w Bieszczadach na 400 osobników.

Z kolei dr Mirosław Welz, Podkarpacki Wojewódzki Lekarz Weterynarii, przedstawił informację o stanie zdrowotnym stad wolnościowych w Bieszczadach oraz poinformował o stwierdzonych przypadkach gruźlicy u dzików na tym terenie. W związku z tą sytuacją zaproponowano wykonanie diagnostycznego odstrzału wytypowanych osobników żubra w celu zbadania stanu zdrowotnego stad.

Niepokój specjalistów budzi fakt, że coraz częściej przyczyną śmierci żubrów są choroby. Tylko w latach 2011–2017 w zachodniej subpopulacji żubrów bieszczadzkich stwierdzono 37 przypadków śmiertelności, z czego na pewno 10 przypisać można było rozmaitego rodzaju jednostkom chorobowym lub patologiom. Niestety, w wielu przypadkach stan znajdowanego truchła uniemożliwiał stwierdzenie przyczyny śmierci.
Reklama
Niepokojące fakty przedstawił  Stanisław Kaczor, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Sanoku, który mówił o wzroście przypadków telazjozy u bieszczadzkich żubrów. To choroba wywoływana przez nicienie żerujące w gałce ocznej przeżuwaczy, przysparzająca wielu cierpień, a w konsekwencji doprowadzająca do śmierci zwierząt. Z uwagi na to, że ma charakter zakaźny, komisja rekomenduje eliminację osobników zarażonych, jak też osobników osłabionych, szczególnie podatnych również na inne patogeny chorobotwórcze.  Pierwszy przypadek telazjozy u bieszczadzkich żubrów stwierdzono w 2012 roku.

„Opiekę nad tym największym ssakiem Europy żyjącym w bieszczadzkich lasach powierzono leśnikom, wszystkie wskazówki specjalistów traktujemy bardzo poważnie, gdyż mamy świadomość, że „puszcz imperator” z uwagi na jego genetyczne ułomności wciąż jest gatunkiem zagrożonym a bez pomocy ludzi już dawno byłby wymarłym. Tylko ciągły monitoring stanu zdrowia i czuwanie nad nim daje szansę na trwanie żubra w naszych lasach.” – podkreślała dyrektor Grażyna Zagrobelna.

Były też dobre wieści, prof. Wanda Olech, prezes Stowarzyszenia Miłośników Żubrów, poinformowała o planowanym w tym roku odłowieniu i przesiedleniu 9 bieszczadzkich żubrów do Rumunii. Wskazano na konieczność remontu odłowni i modyfikacji harmonogramu projektu „Kompleksowa ochrona żubra w Polsce”. Prof. Olech zaprezentowała też aplikację na smartfony „Obserwator żubra”, będącą narzędziem umożliwiającym agregowanie danych o żubrach, uzyskiwanych zarówno od leśników, jak też od przedstawicieli społeczności lokalnej i turystów.

Źródło: Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Podkarpacia

Podkarpacie

Kto wykona dokumentacje dla budowy dwóch obwodnic na Podkarpaciu?

PODKARPACIE. Poznaliśmy oferty na wykonanie dokumentacji obwodnic: Miejsca Piastowego i Przemyśla, które powstaną w ramach programu „100 obwodnic”.

Podkarpacie

Koronawirus. Ponad 200 nowych zakażeń na Podkarpaciu. Zmarło 15 osób [21.01.2021]

PODKARPACIE. Ministerstwo Zdrowia potwierdziło 216 nowych zakażeń na Podkarpaciu. Wyzdrowiało kolejne 136 osób, zmarło 15 mieszkańców województwa.  

Podkarpacie

Mocno powieje na Podkarpaciu, w porywach nawet do 90 km/h

PODKARAPACIE. IMGW wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia w związku z silnym wiatrem, który wystąpi w południowej części województwa podkarpackiego.

Podkarpacie

Zakończył się kolejny etap elektryfikacji linii Ocice - Rzeszów

PODKARPACIE. Zakończył się ważny etap elektryfikacji trasy Ocice - Rzeszów, która zapewni sprawniejsze podróże dalekobieżne i regionalne. Wartość inwestycji to 67 mln zł.

Podkarpacie

Koronawirus. Ponad 190 nowych przypadków na Podkarpaciu. Zmarło 14 osób [20.01.2021]

PODKARPACIE. Ministerstwo Zdrowia potwierdziło 192 nowe przypadki zakażenia koronawirusem w województwie podkarpackim. Wyzdrowiało 116 osób, zmarło kolejne 14.  

Podkarpacie

Koronawirus. Ponad 180 nowych przypadków na Podkarpaciu [19.01.2021]

PODKARPACIE. 188 nowych zakażeń koronawirusm na Podkarpaciu – wynika z porannego raportu Ministerstwa Zdrowia. Potwierdzono 4 zgony.

Podkarpacie

Uratowali owczarka niemieckiego przed wychłodzeniem

PODKARPACIE. Dzięki interwencji łańcuckich policjantów, uratowano przed wychłodzeniem owczarka niemieckiego, który spędził kilka godzin na mrozie, przywiązany do hydrantu.

Podkarpacie

Straciła panowanie nad pojazdem i wpadła do rzeki

PODKARPACIE. 20-kobieta kierująca daewoo matizem, straciła panowanie nad pojazdem i spadła z mostu do rzeki. Na szczęście, dzięki pomocy świadka zdarzenia, kobietę udało się uratować przed utonięciem.  

Reklama