Rzeszów - Piątek, 20.09.2024
Reklama

Tragiczny wypadek w Tryńczy. Dachował opel, kierowca nie żyje

Dodano:

fot. KPP w Przeworsku
fot. KPP w Przeworsku
PODKARPACIE. 70-letni kierowca opla, stracił panowanie nad samochodem, wjechał do rowu i dachował. Pomimo reanimacji, mężczyzna zmarł. 57-pasażerka pojazdu trafiła do szpitala.

Do wypadku doszło wczoraj około godz. 14:00 w miejscowości Tryńcza w powiecie przeworskim na drodze krajowej nr 77. Jak wynika ze wstępnych ustaleń Policji, 70- letni mieszkaniec powiatu leżajskiego jadący oplem merivą, na łuku drogi zjechał do rowu i dachował. Pomimo reanimacji życia kierowcy nie udało się uratować. Samochodem podróżowała jeszcze 57-letnia pasażerka. Kobieta trafiła do szpitala.

Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają dokładne okoliczności tego tragicznego wypadku.

 
Źródło: KPP w Przeworsku
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Podkarpacia

Podkarpacie

Uderzył siekierą śpiącą żonę. 56-latek został tymczasowo aresztowany

SANOK. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa.

Podkarpacie

Zatrzymano trzy osoby poszukiwane listami gończymi

PODKARPACIE. Jedna z zatrzymanych ukrywała się od dwudziestu lat.

Podkarpacie

Podsumowanie policyjnej akcji „Boże Ciało 2019”. Nikt nie zginął, zatrzymano 58 pijanych kierowców

PODKARPACIE. W tym czasie doszło do 24 wypadków, w których nikt nie zginął, 31 osób zostało rannych.

Podkarpacie

Wzrasta liczba żłobków i klubów dziecięcych na Podkarpaciu

PODKARPACIE. Zwiększyła się również liczba miejsc i dzieci w tych placówkach.

Podkarpacie

Śmiertelny wypadek na trasie Przemyśl-Dynów. Utrudnienia mogą potrwać do godz. 17.00

PODKARPACIE. Do wypadku doszło dziś przed godz. 12, w miejscowości Reczpol.

Podkarpacie

Tragedia w Rudawce Rymanowskiej. Nie żyje 50-latek, któremu spadł na głowę kamień

PODKARPACIE. Pomimo reanimacji życia 50-letniego mieszkańca województwa lubelskiego, nie udało się uratować.

Podkarpacie

Biegał półnagi wokół zabytkowej fontanny. Przy pijanym 23-latku znaleziono marihuanę

KOLBUSZOWA. Dziwne zachowane młodego mężczyzny wzbudziło czujność dzielnicowych.

Reklama