Rzeszów - Sobota, 16.11.2024
Reklama

Tragiczny wypadek w Humniskach. Nie żyje 50-letnia kobieta

Dodano: /

fot. KPP w Brzozowie
fot. KPP w Brzozowie

PODKARPACIE. 50-letnia piesza została potrącona przez volkswagena, podczas przechodzenia przez przejście dla pieszych. W wyniku odniesionych obrażeń, kobieta zmarła w szpitalu.

Do tragicznego wypadku doszło dziś przed godz. 6:00 na drodze wojewódzkiej nr 886 w miejscowości Humniska, w powiecie brzozowskim. Pracujący na miejscu zdarzenia policjanci, ustalili wstępnie, że 64-letni kierowca volkswagena, jadąc w kierunku Sanoka, potrącił 50-letnią kobietę przechodzącą przez przejście dla pieszych.

Ranna 50-latka została przetransportowana karetką do szpitala. Niestety, po ponad godzinnej walce o życie, zmarła.

Kierowca volkswagena był trzeźwy.

Policjanci wykonali na miejscu zdarzenia czynności, które pozwolą wyjaśnić szczegółowe okoliczności tego wypadku.


Źródło: KPP w Brzozowie
Reklama

Komentarze

Dawid Petrus 15.11.2024, godz. 13:12
Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje, Dominik tel. 664 694 990

Pozostałe wiadomości z Podkarpacia

Podkarpacie

Pijany kierowca quada potrącił matkę z 14-miesięcznym synem

TARNOBRZEG. Pokrzywdzona oraz jej 14-miesięczny synek trafili do szpitala.

Podkarpacie

Granty dla organizacji zachęcających seniorów do aktywności

RZESZÓW. 20000 zł – tyle wynosi pula nagród w tegorocznej edycji konkursu.

Podkarpacie

Budżety Podkarpackich miast. Rzeszów w czołówce wydatków na inwestycje

PODKARPACIE. Najwięcej procentowo z wydatków ogółem na inwestycje przeznaczył Rzeszów, a najmniej Tarnobrzeg.

Podkarpacie

Pijana matka wiozła autem trójkę dzieci. Kobieta miała ponad 1,5 promila alkoholu

RZESZÓW. W aucie z kobietą podróżował również pijany mąż.

Podkarpacie

1 sierpnia na Podkarpaciu zabrzmią syreny

PODKARPACIE. Z apelem do podkarpackich samorządów o uruchomienie syren zwróciła się wojewoda podkarpacki Ewa Leniart. 

Podkarpacie

Przewoził fałszywe dowody osobiste. Jego celem był zachód Europy

PODKARPACIE. W ten sposób chciał pomóc w zalegalizowaniu pobytu.

Reklama