PODKARPACIE. Wczoraj na stronie internetowej Tesco ukazała się informacja o przyszłych działaniach firmy. Okazuje się, że zamkną 32 sklepy, w tym dwa na Podkarpaciu.
„Stale analizujemy nasze placówki i podejmujemy odpowiednie decyzje, gdy nie widzimy możliwości poprawy rentowności sklepów. To decyzje trudne, ale niezbędne w sytuacji, gdy straty generowane przez te sklepy wpływają negatywnie na poziom zyskowności całej firmy w Polsce” – wyjaśniał Martin Behan, dyrektor zarządzający Tesco Polska.
Tesco Polska o planach zamknięcia 32 nierentownych sklepów poinformowało swoich pracowników 10 stycznia. Docelowo działania firmy, to część planu zmniejszania kosztów operacyjnych i poprawy konkurencyjności i zyskowności polskiego biznesu. Jednak jak wiemy wraz z zamknięciem sklepów, bez pracy pozostanie setki ludzi.
Problem dotyczy również Podkarpacia i o ile byt Tesco w Rzeszowie nie jest zagrożony, to o mniejszym szczęściu mogą mówić pracownicy sklepów w Ropczycach (ul. Grunwaldzka) oraz Kolbuszowej (ul. Tarnobrzeska).
„Naszym priorytetem jest zapewnienie odpowiedniego wsparcia dla koleżanek i kolegów, których dotyczyć będzie ten proces. Gdzie tylko to możliwe, będziemy starali się zaoferować inne, alternatywne stanowiska osobom skłonnym do zmiany miejsca czy stanowiska pracy” – dodał Martin Behan.
„Stale analizujemy nasze placówki i podejmujemy odpowiednie decyzje, gdy nie widzimy możliwości poprawy rentowności sklepów. To decyzje trudne, ale niezbędne w sytuacji, gdy straty generowane przez te sklepy wpływają negatywnie na poziom zyskowności całej firmy w Polsce” – wyjaśniał Martin Behan, dyrektor zarządzający Tesco Polska.
Tesco Polska o planach zamknięcia 32 nierentownych sklepów poinformowało swoich pracowników 10 stycznia. Docelowo działania firmy, to część planu zmniejszania kosztów operacyjnych i poprawy konkurencyjności i zyskowności polskiego biznesu. Jednak jak wiemy wraz z zamknięciem sklepów, bez pracy pozostanie setki ludzi.
Reklama
„Naszym priorytetem jest zapewnienie odpowiedniego wsparcia dla koleżanek i kolegów, których dotyczyć będzie ten proces. Gdzie tylko to możliwe, będziemy starali się zaoferować inne, alternatywne stanowiska osobom skłonnym do zmiany miejsca czy stanowiska pracy” – dodał Martin Behan.
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz