Rzeszów - Sobota, 12.04.2025
Reklama

Strażacy podsumowali półmetek wakacji. Ponad 2000 interwencji

Dodano:

Fot. KM PSP w Rzeszowie
Fot. KM PSP w Rzeszowie
PODKARPACIE. Podkarpaccy strażacy podsumowali działania prowadzone w pierwszym miesiącu wakacji. Odnotowali ponad 2000 interwencji. Strażacki samochód wyjeżdżał do akcji średnio co 20 minut.

- Pierwszy miesiąc wakacji, to był dla podkarpackich strażaków bardzo intensywny czas pracy. Do pomocy wzywani byliśmy ponad 2000 razy. Ponad 300 razy wyjeżdżaliśmy do pożarów, a pozostałe interwencje, to tak zwane miejscowe zagrożenia, czyli działania niezwiązane z ogniem – informuje bryg. mgr inż. Marcin Batleja, rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego PSP. Do działań tych zalicza się m.in. usuwanie skutków burz, nawałnic, silnych opadów deszczu, ratownictwo chemiczne i ekologiczne, czy wypadki drogowe.

Zgodnie z wyliczeniami, w lipcu strażacki samochód wyjeżdżał do akcji średnio co 20 minut. Łącznie przez pierwszy miesiąc wakacyjny do działań wyjechało ponad 4000 zastępów strażaków OSP i PSP. W zdarzeniach, do których wzywani byli podkarpaccy strażacy, zginęło 33 osoby. Blisko 300 poszkodowanym strażacy udzieli pomocy przedmedycznej.
Reklama
Niestety, zdarza się również tak, że osoby dzwoniące na numery alarmowe zgłaszają fałszywe alarmy. W ciągu ostatniego miesiąca, takich telefonów odnotowano blisko 100.

Oprócz działań związanych z pożarami oraz miejscowymi zagrożeniami, funkcjonariusze PSP odwiedzali również obozy harcerskie, gdzie przeprowadzali szkolenia w zakresie prowadzenia korespondencji i sprawdzenia łączności ze służbami ratowniczymi oraz instruktaże dotyczące użycia podręcznego sprzętu gaśniczego i udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Prowadzili także rozmowy na temat sposobów zachowań podczas niebezpiecznych zjawisk atmosferycznych. Podczas wizyt sprawdzane także były warunki i organizacja ewakuacji obozowisk.

 
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Podkarpacia

Podkarpacie

Tragiczny wypadek w m. Golcowa. Ciągnik przygniótł 68-letniego mężczyznę

PODKARPACIE. Dziś przed południem w miejscowości Golcowa, 68-letni mężczyzna został przygnieciony przez ciągnik rolniczy. Niestety, pomimo interwencji służb ratunkowych, jego życia nie udało się uratować.

Podkarpacie

Trwa rozbudowa 32-kilometrowego odcinka drogi od Nowej Dęby do Niska

PODKARPACIE. 17 marca br. odbyło się symboliczne wbicie łopaty pod rozbudowę drogi wojewódzkiej nr 872 na odcinku od skrzyżowania z DK 9 w Nowej Dębie do skrzyżowania z DK 77 w Nisku.

Podkarpacie

Ważny krok w kierunku budowy II etapu obwodnicy Sanoka

PODKARPACIE. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad złożyła do wojewody podkarpackiego wniosek o wydanie decyzji ZRID budowy II etapu obwodnicy Sanoka. Przedłużenie obwodnicy Sanoka zakłada budowę około 3-kilometrowego odcinka drogi krajowej nr...

Podkarpacie

Nowi konsultanci wojewódzcy w ochronie zdrowia

PODKARPACIE. Wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul powołała na 5-letnią kadencję nowych konsultantów wojewódzkich w ochronie zdrowia.

Podkarpacie

Empik otworzył nowy salon na Podkarpaciu

PODKARPACIE. W Sędziszowie Małopolskim otwarto pierwszy w mieście salon Empik. Na pierwszych klientów czekają atrakcyjne promocje – m.in. 50% rabat na drugi produkt.

Podkarpacie

Na moście w Rudzie Łańcuckiej wprowadzono ruch wahadłowy

PODKARPACIE. W związku z remontem mostu przez rzekę Trzebośnica w Rudzie Łańcuckiej wprowadzono ruch wahadłowy sterowany sygnalizacją świetlną. Utrudnienia będą występować do zakończenia remontu, który przewidziany jest na lipiec br.

Podkarpacie

Niebezpieczne zdarzenie na autostradzie A4. 87-latek z Rzeszowa jechał pod prąd

PODKARPACIE. Nieco zamiesznia narobił 87-letni kierowca z Rzeszowa. Mężczyzna jechał peugeotem pod prąd na podkarpackim odcinku A4. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Senior stracił prawo jazdy, a o jego dalszym...

Podkarpacie

Dachowanie na A4 w Mirocinie. Kierowca dacii w poważnym stanie trafił do szpitala

PODKARPACIE. 36-letni kierowca dacii z niewyjaśnionych przyczyn zjechał z drogi, uderzył w bariery ochronne, następnie betonowy przepust i dachował. Mężczyzna trafił do szpitala.

Reklama