Rzeszów - Niedziela, 24.11.2024
Reklama

Śmiertelny wypadek w powiecie ropczycko-sędziszowskim

Dodano:

fot. KPP Ropczyce
fot. KPP Ropczyce
PODKARPACIE. Policjanci wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku, do jakiego doszło wczoraj w Gnojnicy. Kierujący oplem, prawdopodobnie stracił panowanie nad pojazdem i na łuku drogi uderzył w betonowy most i samochód stoczył się do rzeki. 31-latek, kierujący oplem, zginął na miejscu.

Tragiczne w skutkach okazało się zdarzenie, do jakiego doszło wczoraj około godz. 20 w Gnojnicy, w powiecie ropczycko-sędziszowskim. Jak wstępnie ustalono, kierujący oplem astrą, jadąc drogą powiatową, na zakręcie prawdopodobnie stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w betonowy most prowadzący do posesji, następnie samochód wpadł do rzeki.

31-latek zginął na miejscu. Ciało mężczyzny zabezpieczono do badań sekcyjnych. Na miejscu policjanci wykonali oględziny i zabezpieczyli ślady niezbędne do ustalenia okoliczności tego wypadku.
Źródło: KPP Ropczyce
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Podkarpacia

Podkarpacie

Był pijany i jechał samochodem bez opony. O przyszłości 55-latka zadecyduje sąd

PODKARPACIE. Badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie mężczyzny prawie 2 promile.

Podkarpacie

Pościg za 25-latkiem. Uciekał, bo złamał zakaz sądowy

BRZOZÓW. W pewnym momencie mężczyzna widząc, że nie ma możliwości dalszej ucieczki, wjechał w radiowóz, który go blokował.

Podkarpacie

IMGW ostrzega przed gęstymi mgłami

PODKARPACIE. Kierowcy mogą natrafić na utrudnienia w godzinach wieczornych, nocnych i porannych.

Podkarpacie

Alkohol i nadmierna prędkość powodem zatrzymania siedmiu praw jazdy

PODKARPACIE. Kontrole drogowe, przeprowadzone były głównie w miejscach wskazanych na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa.

Podkarpacie

Wzrasta liczba dróg publicznych na Podkarpaciu

PODKARPACIE. Pod względem długości autostrad w 2018 roku, województwo podkarpackie plasowało się w pierwszej szóstce województw.

Podkarpacie

Na przejściu granicznym w Korczowej zatrzymano zabójcę dwóch osób

PODKARPACIE. Od chwili popełnienia  przestępstwa do momentu zatrzymania upłynęło zaledwie kilkanaście godzin.

Reklama