Rzeszów - Środa, 23.04.2025
Reklama

Pomimo zakazu, lokal był otwarty dla klientów

Dodano:

fot. KPP Kolbuszowa
fot. KPP Kolbuszowa
Kolbuszowscy policjanci dwukrotnie interweniowali w miniony weekend w jednej z restauracji na terenie gminy Cmolas. Lokal, pomimo obowiązującego zakazu, był otwarty dla klientów. 

W związku z wprowadzeniem w Polsce stanu epidemicznego, lokale gastronomiczne, w tym bary, puby i restauracje mogą świadczyć usługi sprzedaży posiłków jedynie na wynos. Za złamanie tego zakazu grozi kara grzywny w wysokości do 5 tys. zł.

Nie wszyscy jednak stosują się do tego zakazu.

W miniony weekend policjanci z Kolbuszowej dwukrotnie interweniowali w jednym z lokali na terenie gminy Cmolas, którego właściciele nie stosowali się do obowiązujących zaleceń. Zarówno w sobotę wieczorem, jak również w niedzielę, lokal był otwarty dla klientów. Funkcjonariusze wylegitymowali właścicielkę i przebywających tam klientów.

Kolbuszowscy policjanci zamierzają skierować wnioski o ukaranie właścicieli za niestosowanie się do przepisów Ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.


 
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Podkarpacia

Podkarpacie

Na dębickim odcinku A4 kierowca miał na liczniku 248 km/h. Interweniowała grupa „Speed”

PODKARPACIE. Kierowca mercedesa stracił prawo jazdy na trzy miesiące i został ukarany mandatem i 10 punktami karnymi.

Podkarpacie

Symboliczne wbicie łopaty na budowie obwodnicy Dynowa

DYNÓW. 35 mln inwestycja obejmuje m.in. budowę trzech mostów.

Podkarpacie

Na Podkarpackim odcinku A4 powstanie system łączności alarmowej SOS

PODKARPACIE., Przetarg dotyczy odcinka od granicy z woj. małopolskim do przejścia granicznego PL/UA.

Podkarpacie

Ośmiu kierowców straciło prawo jazdy. Wszyscy za nadmierną prędkość

BRZOZÓW. Najwyższy pomiar jaki odnotowali policjanci to 117 km/h.

Podkarpacie

Zderzenie samochodu osobowego z ciężarówką. Nie żyją dwie osoby

PODKARPACIE. Do tragedii doszło na drodze wojewódzkiej nr 871.

Podkarpacie

Uciekł z miejsca wypadku i schował się w stercie siana. Znalazł go policyjny pies

PODKARPACIE. Zarówno poszkodowany jak i niedoszły uciekinier byli pijany.

Podkarpacie

Uszkodził bramę wjazdową, bo był zły na koleżankę. Teraz grozi mu 5 lat więzienia

PODKARPACIE. Mężczyzna tłumaczył się policji, że był zły na koleżankę i wypił alkohol.

Reklama