Rzeszów - Poniedziałek, 25.11.2024
Reklama

Dachowanie skody w Dobieszynie. Kierowca miał ponad 2,5 promila

Dodano:

fot. KMP Krosno
fot. KMP Krosno
PODKARPACIE. Ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie miał 46-letni kierowca skody, która dachowała w miejscowości Dobieszyn w powiecie krośnieńskim. Meżczyzna nie odniósł większych obrażeń i oddalił się z miejsca zdarzenia. Chwile później zatrzymali go policjanci.  

Do zdarzenia doszło dziś w nocy. Ze wstępnych ustaleń Policji wynika, że 46-letni kierujący skodą, stracił panowanie nad pojazdem i zjechał z drogi, w wyniku czego doszło do przewrócenia się samochodu na dach. Kierujący oddalił się z miejsca zdarzenia przed przyjazdem służb.

W trakcie patrolowania okolicy, policjanci zauważyli mężczyznę, który na ich widok podjął próbę ucieczki. Po krótkim pościgu, został zatrzymany. Okazało się, że 46-latek był pijany. Miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu wysoka grzywna, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet do 2 lat pozbawienia wolności.



 
Źródło: KMP Krosno
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Podkarpacia

Podkarpacie

Ubywa studentów na Podkarpaciu

PODKARPACIE. Największą podkarpacką uczelnią był Uniwersytet Rzeszowski, na którym studiowało 16,3 tys. osób.

Podkarpacie

Coraz częściej wybieramy polskie produkcje filmowe. Wciąż maleje liczba kin na Podkarpaciu

PODKARPACIE. Na jeden seans filmowy w podkarpackich kinach w 2018 roku przypadało 25 widzów.

Podkarpacie

Holendrzy sesję zdjęciową na linii granicy zakończyli z mandatem

PODKARPACIE. Strażnicy graniczni nałożyli na nich 400 zł mandatu.

Podkarpacie

Wypadek skoczków spadochronowych. Prawdopodobną przyczyną mógł być zawał

PODKARPACIE. Dwóch mężczyzn w wieku 48 i 41 lat zostało zabranych do szpitala.

Podkarpacie

Zatrzymano dwóch nietrzeźwych kierowców. Jeden spowodował wypadek, drugi nie miał prawa jazdy

PODKARPACIE. Za jazdę „na podwójnym gazie” mężczyźni odpowiedzą przed sądem.

Podkarpacie

Uratowali mężczyznę przed utonięciem. Po akcji 60-latek zaczął obrażać ratowników i funkcjonariuszy

PODKARPACIE. Zgłoszenie o topiącym się w stawie w Przedborzu mężczyźnie policjanci otrzymali w piątek około godz. 20.30.

Reklama