Rzeszów - Wtorek, 26.11.2024
Reklama

Burze na Podkarpaciu. 260 interwencji strażaków i śmierć jednego kierowcy

Dodano:

fot. KPP Nisko
fot. KPP Nisko
PODKARPACIE. 260 razy wyjeżdżali podkarpaccy strażacy do usuwania skutków frontu burzowego, który przeszedł wieczorem i w nocy (29.09) nad naszym regionem. W Nowym Narcie na jadący samochód spadło złamane drzewo.  

Większość interwencji strażaków dotyczyła usunięcia połamanych drzew i konarów, głównie z jezdni i chodników. Nie mniej jednak tragiczne zdarzenie miało miejsce w powiecie niżańskim. Po godzinie 16.00, na przejeżdżające auto osobowe spadło złamane drzewo. Autem podróżowały cztery osoby. Na miejscu zginął 42-letni kierowca, a dwoje pasażerów z obrażeniami zostało zabranych do szpitali. Czwartej osobie nic się nie stało.

W 47 przypadkach strażacy pomagali zabezpieczyć uszkodzone silnym podmuchem wiatru dachy na domach i budynkach gospodarczych. Dachy uszkodzone zostały także przez przewrócone drzewa. Do takiego zdarzeń doszło między innymi w powiecie strzyżowskim oraz dębickim, gdzie drzewo runęło na dom, niszcząc dach oraz ściany szczytowe budynku. Na szczęście w tym przypadku nikomu nic się nie stało.

Najwięcej interwencji odnotowaliśmy w powiatach dębickim, leżajskim, rzeszowskim, kolbuszowskim, strzyżowskim i mieleckim. W usuwanie skutków nawałnic na Podkarpaciu zaangażowanych było ponad 1500 strażaków PSP i OSP.
Źródło: Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Podkarpacia

Podkarpacie

Dachowanie busa w Bieszczadach. Przewoził 11 pasażerów

PODKARPACIE. Trwa ustalanie przyczyn wypadku, do którego doszło wczoraj wieczorem w miejscowości Buk. Dachował tam bus, w którym podróżowało jedenaścioro turystów.

Reklama