Rzeszów - Wtorek, 22.04.2025
Reklama

Bieszczadzkie żubry cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem

Dodano:

fot. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie
fot. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie
PODKARPACIE. W tym roku na spotkanie z bieszczadzkimi żubrami wybrało się 204 tys. osób. Łącznie zagrodę żubrów w Mucznem odwiedziło już 862 tys. turystów.

Ponad siedem lat temu do zagrody, na terenie nadleśnictwa Stuposiany, sprowadzono pierwsze żubry z Francji, Niemiec, Szwajcarii i krajów skandynawskich. Zdecydowana większość z tamtej grupy żyje już w stadach wolnościowych. Jedynie pochodzący z Niemiec Ksarius nadal pozostaje w zagrodzie jako cenny genetycznie reproduktor.

Po wielomiesięcznej aklimatyzacji w Mucznem żubry są wypuszczane na wolność i dołączają do dzikich stad. Ich miejsce zajmują osobniki urodzone w zagrodzie albo sprowadzane do Polski z innych krajów. W tym roku licznik zamontowany w bramie pokazowej zagrody żubrów w Mucznem wskazał 204,5 tysiąca osób, które odwiedziły to miejsce. W ciągu ponad sześciu lat istnienia było tu już ponad 862 tysiące turystów.

„To kolejny rekord, bo w ubiegłym roku licznik odnotował 142 tys. wejść. Dla wielu ludzi pobyt w Mucznem jest doskonałą okazją, żeby żubry zobaczyć z bliska, w ich naturalnym środowisku. Obecnie w pokazowej zagrodzie w Mucznem przebywa 9 żubrów – 5 dorosłych i cztery urodzone w tym roku od maja do września. Dwa z nich już mają imiona nadane w drodze konkursu - Pumori i Pumoczek” - poinformował Jan Mazur, nadleśniczy Nadleśnictwa Stuposiany.
Reklama
Od 2012 roku zagrodę opuściło 19 osobników. Siedem z nich przesiedlono do doliny górnego Sanu. W ubiegłym roku zagrodę opuściło trzy jałówki: jedna trafiła do lasów na Chryszczatej, a dwie do doliny górnego Sanu. Teraz do wypuszczenia jest sześć żubrów, które już są odizolowane od ludzi i przebywają w aklimatyzacyjnej części zagrody. Według tegorocznych szacunków w Bieszczadach na wolności żyje przeszło 550 żubrów.

Źródło: Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Podkarpacia

Podkarpacie

Wiesław Buż oraz Paweł Bartoszek nowymi wicewojewodami podkarpackimi

PODKARPACIE. Wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul przedstawiła w środę swoich zastępców. Funkcję wicewojewodów objęli: Wiesław Buż oraz Paweł Bartoszek. Zdaniem wojewody „to osoby doświadczone, bardzo dobrze przygotowane do pracy w urzędzie”.

Podkarpacie

Uwaga, będzie ślisko. Opady marznące i gołoledź na Podkarpaciu

PODKARPACIE. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia przed marznącymi opadami. Alarm dotyczy całego Podkarpacia.

Podkarpacie

Tragiczny wypadek w pow. przeworskim. Tir zmasakrowany, kierowca nie przeżył

PODKARPACIE. Z niewyjaśnionych przyczyn, 46-letni kierowca tira, wypadł z drogi, wjechał do rowu i uderzył w drzewo. Pomimo reanimacji, jego życia nie udało się uratować.

Podkarpacie

Nowe karetki dla pogotowia ratunkowego w Rzeszowie

RZESZÓW. Sześć nowych ambulansów trafiło na wyposażenie pogotowia Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie. Ich wartość to ponad 3 mln zł. 

Podkarpacie

Śmierć na torach. 70-latek wpadł pod pociąg

JAROSŁAW. Do tragicznego wypadku doszło w sobotę na dworcu PKP w Jarosławiu. 70-letni mężczyzna zginął pod torami pociągu relacji Warszawa Wschodnia-Przemyśl Główny.

Podkarpacie

Alert IMGW. Silny mróz na Podkarpaciu, nawet - 20 stopni

PODKARPACIE. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dotyczące silnego mrozu jaki spodziewany jest na terenie całego województwa podkarpackiego.

Podkarpacie

Wypadek na torach w Widełce. Pociąg potrącił 49-letniego mężczyznę

PODKARPACIE. Szynobus jadący z Kolbuszowej do Rzeszowa potracił mężczyznę, który leżał obok torów. 49-latek z obrażeniami trafił do szpitala.

Podkarpacie

77-letni mężczyzna zginął w pożarze domu w Stalowej Woli

STALOWA WOLA. Do tragicznego pożaru domu jednorodzinnego doszło wczoraj w Stalowej Woli przy ul. Wiklinowej. W zdarzeniu śmierć poniósł 77-letni mężczyzna. Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności pożaru.

Reklama