Rzeszów - Wtorek, 22.04.2025
Reklama

Alkohol i nadmierna prędkość powodem zatrzymania siedmiu praw jazdy

Dodano:

fot. Pixabay
fot. Pixabay
PODKARPACIE. Policjanci z sanockiej drogówki, od piątku zatrzymali 7 praw jazdy. Kierujący utracili uprawnienia w związku z przekroczoną prędkością o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym oraz za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Kontrole drogowe, przeprowadzone były głównie w miejscach wskazanych na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa.

Dyslokowanie do służby policjantów wydziału ruchu drogowego, jest związane z zagrożeniami zgłaszanymi przez mieszkańców naszego powiatu, za pomocą KMZB. Pomocne są także policyjne statystyki, dzięki którym funkcjonariusze mają wiedzę, w których miejscach najczęściej dochodzi do zdarzeń drogowych.

Policjanci sanockiej drogówki, na bieżąco weryfikują zgłoszenia zamieszczane na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa. Jednym z najczęściej zgłaszanych zagrożeń w ruchu drogowym, jest przekraczanie dozwolonej prędkości.

Od piątku policjanci zatrzymali 7 praw jazdy. Czterech kierowców straciło uprawnienia w związku z przekroczeniem prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym, natomiast trzech za jazdę w stanie nietrzeźwości.

W sobotę  o godz. 15.30  w Besku, policjanci zatrzymali do kontroli 47-letniego mieszkańca powiatu krośnieńskiego, który kierując samochodem marki Audi, jechał z prędkością 118 km/h, przy ograniczeniu do 50 km/h. Niespełna pół godziny później 57-letni mieszkaniec powiatu sanockiego, znajdując się w stanie nietrzeźwości (0,7 promila), kierował motorowerem.
Reklama
W niedzielę przed godz. 11 w Bliznem, 31-letni mieszkaniec powiatu łańcuckiego, kierując audi przekroczył prędkość o 62 km/h. Mężczyzna jechał z prędkością 112 km/h. Kilka minut później również  w miejscowości Blizne, kierowca bmw, 32-letni mieszkaniec powiatu sanockiego przekroczył dopuszczalną prędkości o 58km/h.

Przed godz. 13 w tym samym miejscu 26-letni mieszkaniec Ropczyc jechał mercedesem z prędkością 102 km/h, przekraczając dopuszczalną prędkość o 52 km/h. Przed godz. 17 w Sanoku, na ul. Konopnickiej 63-letni mężczyzna kierował fiatem znajdując się w stanie nietrzeźwości. Miał w organizmie niemal 2 promile alkoholu.

Tego samego dnia w Tarnawie Dolnej, o godz. 19.20 policjanci zatrzymali  39-letniego mieszkańca powiatu sanockiego, który nietrzeźwy kierował mercedesem. Mężczyzna podjął próbę ucieczki, jednak został zatrzymany przez policjantów. Badanie wykazało, że kierujący ma w organizmie ponad 2,6 promila alkoholu.

Źródło: KPP Sanok
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Podkarpacia

Podkarpacie

Holendrzy sesję zdjęciową na linii granicy zakończyli z mandatem

PODKARPACIE. Strażnicy graniczni nałożyli na nich 400 zł mandatu.

Podkarpacie

Wypadek skoczków spadochronowych. Prawdopodobną przyczyną mógł być zawał

PODKARPACIE. Dwóch mężczyzn w wieku 48 i 41 lat zostało zabranych do szpitala.

Podkarpacie

Zatrzymano dwóch nietrzeźwych kierowców. Jeden spowodował wypadek, drugi nie miał prawa jazdy

PODKARPACIE. Za jazdę „na podwójnym gazie” mężczyźni odpowiedzą przed sądem.

Podkarpacie

Uratowali mężczyznę przed utonięciem. Po akcji 60-latek zaczął obrażać ratowników i funkcjonariuszy

PODKARPACIE. Zgłoszenie o topiącym się w stawie w Przedborzu mężczyźnie policjanci otrzymali w piątek około godz. 20.30.

Podkarpacie

22-latek z zarzutem usiłowania zabójstwa. Atakował 39-latka narzędziem przypominającym maczetę

DĘBICA. Za popełnienie zbrodni usiłowania zabójstwa człowieka grozi kara od 8 do 15 lat pozbawienia wolności

Podkarpacie

Za nami V Podkarpackie Pokazy Lotnicze w Turbii

STALOWA WOLA. Co mogli zobaczyć uczestnicy V Podkarpackich Pokazów Lotniczych w Turbii?

Podkarpacie

IMGW ostrzega: Burze z gradem na Podkarpaciu

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie meteorologiczne drugiego stopnia dla wszystkich powiatów województwa podkarpackiego.

Podkarpacie

Blisko 100 strażaków gasiło pożar hotelu w Chotowej k. Dębicy

Prawie 100 strażaków gasiło pożar w kompleksie wypoczynkowym w Chotowej niedaleko Dębicy, do którego doszło wczoraj. Na szczęście nikt nie został ranny.

Reklama