Rzeszów - Wtorek, 26.11.2024
Reklama

37-latek zabił psa, bo wszedł na jego posesję

Dodano:

fot. KPP Stalowa Wola
fot. KPP Stalowa Wola
PODKARPACIE. 37-letni mieszkaniec gminy Zaleszany podejrzany o zabicie bezpańskiego psa, przyznał się do winy. Grozi mu do 3 lat więzienia.  

Do zdarzenia doszło w niedzielę w gminie Zaleszany w powiecie stalowowolskim. Dyżurny miejscowej komendy otrzymał zgłoszenie, że jeden z mieszkańców gminy zabił psa i wyniósł go na wał. Fakt ten potwierdzili przybyli na miejsce funkcjonariusze, którzy znaleźli martwe zwierzę na wale.

Policjanci zatrzymali 37-letniego mężczyznę podejrzanego o zabicie czworonoga. Mężczyzna w chwili zatrzymania był trzeźwy. W poniedziałek usłyszał zarzut z art. 35 Ustawy o ochronie zwierząt. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu. Tłumaczył, że chciał przegonić bezpańskiego psa, który wbiegł na jego posesje i nie chciał z niej wybiec.

Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru.

37-latkowi grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

 
Źródło: KPP Stalowa Wola
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Podkarpacia

Podkarpacie

Dachowanie busa w Bieszczadach. Przewoził 11 pasażerów

PODKARPACIE. Trwa ustalanie przyczyn wypadku, do którego doszło wczoraj wieczorem w miejscowości Buk. Dachował tam bus, w którym podróżowało jedenaścioro turystów.

Reklama