STS przedłużył współpracę z Asseco Resovią Rzeszów. Bukmacher z klubem związany jest do 2017 roku

RZESZÓW. STS przedłużył współpracę z Asseco Resovią Rzeszów. Logo bukmachera będzie nadal znajdować się na strojach klubowych zawodników. Bukmacher będzie prowadzić również akcje skierowane do kibiców klubu.

Zgodnie z warunkami umowy materiały informujące o sponsorowaniu przez STS pojawią się w czasie domowych spotkań Asseco Resovii Rzeszów na bandach reklamowych oraz w formie naklejki na parkiecie boiska, a logotyp STS znajdzie się na lewym rękawku strojów klubowych. Współpraca obejmie także publikacje dedykowanych treści – w tym kursów na żywo – na stronie internetowej oraz w mediach społecznościowych klubu.

„STS wspiera cały polski sport. Asseco Resovia Rzeszów to pierwsza drużyna siatkarska, którą zdecydowaliśmy się sponsorować. To duży, doświadczony i dobrze znany klub w całej Polsce. Dotychczasowa współpraca układała się pozytywnie, w związku z tym zdecydowaliśmy się związać na przynajmniej dwa kolejne lata” – mówi Mateusz Juroszek, prezes STS.

„Podpisanie nowej, dwuletniej umowy z największą firmą bukmacherską w Polsce to dla nas wyróżnienie i jednocześnie motywacja do dalszej pracy. Cieszymy się, że dotychczasowa współpraca jest przykładem nie tylko wsparcia finansowego dla klubu, ale również szeregu działań i aktywności marketingowych, które wciąż będą rozwijana, z korzyścią dla naszych sympatyków” – mówi Bartosz Górski, prezes Asseco Resovii Rzeszów.

W zeszłym roku STS wspólnie z kibicami Asseco Resovii Rzeszów próbował pobić rekord Polski w głośności dopingu. W rzeszowskiej hali Podpromie w trakcie meczu z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle fani Asseco Resovii podejmowali próby przekroczenia trzech progów decybeli – 100 dB, 115 dB oraz rekordu Polski 134,2 dB. STS – organizator akcji #ZakładSTS – specjalnie z tej okazji przygotował wówczas szereg atrakcji i nagród dla kibiców, m.in. koszulki klubowe.

„STS to największy prywatny sponsor polskiego sportu. W swoich działaniach zawsze koncentrujemy się na kibicach, bo to oni tworzą niesamowitą atmosferę na arenach w całym kraju. Doceniamy ten potencjał i będziemy dalej inicjować ciekawe aktywacje dla fanów sportu, bez względu na barwy klubowe czy dyscypliny” – dodaje Mateusz Juroszek.