Spalarnia odpadów ITPOE od środka. Bramki radiometryczne uniemożliwią spalanie materiałów radioaktywnych [FOTO]

RZESZÓW. Budowa spalarni odpadów na terenie Elektrociepłowni Rzeszów powoli dobiega końca. Trwają pracę wykończeniowe, a samo wnętrze budynku niewątpliwie robi wrażenie.

We czwartek odbyła się konferencja prasowa, podczas której miało miejsce pierwsze oficjalne zwiedzanie Instalacji Termicznego Przetwarzania z Odzyskiem Energii (ITPOE). Mogliśmy od środka zobaczyć się na co zostały wydane 285 mln zł.

Przypomnijmy, że ITPOE znajduje się na terenie istniejącej elektrociepłowni. Dzięki spalarni odpady mieszkańców Rzeszowa, zamiast trafiać na wysypisko, zaczną być wykorzystywane jako paliwo do wytworzenia energii elektrycznej i ciepła dla miasta.

Kwestie bezpieczeństwa

Jak niejednokrotnie zapewniali przedstawiciele PGE, w nowej spalarni przywiązują dużą wagę do bezpieczeństwa, gdyż Instalacja ma spełniać najostrzejsze unijne wymagania w zakresie norm ochrony środowiska.

„Dwie tablice na bramie wjazdowej, które są zamontowane na wysokości półtora metra, to liczniki Geigera-Müllera. Są to bramki radiometryczne, który wychwytują odpady radioaktywne” – wyjaśniał dyrektor projektu Grzegorz Pelczar.

Edukacja przede wszystkim

Pierwsze piętro budynku będzie poświęcone tzw. Ścieżce edukacyjnej. Mieszkańcy Rzeszowa oraz uczniowie szkół będą mogli dowiedzieć się jak będzie przebiegał proces przetwarzania odpadów w energię elektryczną i ciepło.

„Będziemy realizować zadania dotyczące edukacji w zagospodarowaniu odpadów. Będziemy przeprowadzać lekcje z młodzieżą, ze studentami, generalnie z grupami zorganizowanymi” – mówił Pelczar.

Ścieżka dostępna będzie dla zorganizowanych grup, zwiedzający poznają specyfikę procesów zachodzących na każdym etapie funkcjonowania instalacji.



Wnętrze spalarni

Cała instalacja rozpoczyna się na poziomie minus 10 m., natomiast jej wysokość sięgnie 24 m. W spalarni umieszczona jest jedna linia technologiczna zdolna przetworzyć 100 tys. ton odpadów rocznie.

Ponadto zastosowano układ odzyskujący ciepło z kondensacji pary wodnej w spalinach, co pozwoli odzyskać minimum 4 MWt przy przetworzeniu odpadów.

Efekty „uboczne”

Tuż obok spalarni zbudowano mniejszą jej wersje, gdzie trafi odpad wytwarzany w wyniku spalania - żużel. W budynku materiał ten będzie magazynowany i waloryzowany.

„Dla zoptymalizowania tego obiektu, woda z dachu sprowadza się do dwóch zbiorników. Ją będziemy wykorzystywać do zraszania żużla i procesów waloryzacyjnych”- tłumaczył na zakończenie konferencji Grzegorz Pelczar.

Roboty budowlane na terenie Elektrociepłowni w Rzeszowie potrwają do końca czerwca. Od 1 lipca spalarnia zacznie przyjmować odpady, natomiast oficjalne otwarcie odbędzie się po okresie wakacyjnym. 



Fotorelacja