Policjanci zabezpieczyli blisko 200 gramów marihuany. Ponadto znaleźli m.in. mefedron i amfetaminę

RZESZÓW. Suma zabezpieczonego towaru wynika z dwóch policyjnych akcji. Podczas pierwszej interwencji policjanci zabezpieczyli 97 gramów, natomiast w przypadku drugiej mowa o 100 gramach oraz mefedronie i amfetaminie.

Pierwsza z akcji wiąże się z 39-latkiem, zatrzymanym przez policjantów z Sokołowa Małopolskiego. Podczas przeszukania domu znaleźli trzy słoiki z suszem roślinnym oraz suszące się na strychu konopie. W związku z tym, 39-letni mieszkaniec Sokołowa Małopolskiego został zatrzymany.  

Wstępne badanie potwierdziło, że zabezpieczony susz to marihuana. Po zważeniu okazało się, że jest jej ponad 97,5 grama. Podczas przesłuchania mężczyzna wyjaśnił, że susz pochodzi z krzewu konopi, który sam wyhodował. Narkotyki posiadał na użytek własny.
Policjanci przedstawili mu zarzuty posiadania zabronionych środków odurzających. 39-latek przyznał się do winy i wyraził gotowość dobrowolnego poddania się karze. 

Kolejna akcja dotyczy 30-letniego mieszkańca Rzeszowa. Informacje o mężczyźnie mogącym posiadać znaczne ilości narkotyków uzyskali policjanci z wydziału kryminalnego rzeszowskiej komendy. Chcąc potwierdzić informację oraz zapobiec ewentualnemu zniszczeniu lub ukryciu narkotyków funkcjonariusze w środę weszli do jego mieszkania.

Po przyjściu policjantów, podejrzany, 30-letni mieszkaniec Rzeszowa, dobrowolnie wydał posiadane w mieszkaniu narkotyki. Były to zapakowane w woreczki foliowe susz roślinny, brązowe kryształki oraz skrystalizowany beżowy proszek. Ponadto policjanci zabezpieczyli tam również młynek do rozdrabniania suszu i wagę elektroniczną.

30-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Wstępne badania potwierdziły, że zabezpieczone substancje to ponad 68 gramów marihuany, niemal 28 gramów mefedronu i nieco ponad 6 gramów amfetaminy. Łącznie to ponad 102 gramy środków odurzających i substancji psychotropowych.

Zebrane w sprawie materiały policjanci przesłali do Prokuratury Rejonowej dla Miasta Rzeszów. Prokurator wszczął w sprawie śledztwo. Przesłuchał 30-latka i przedstawił mu zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków. Grozi za to kara do 10 lat pozbawienia wolności.