PGE i Ratusz wciąż nie mogą dojść do porozumienia ws. opłat za odpady. Spalarnia prawie gotowa a umowy brak

RZESZÓW. Negocjacje prowadzone przez przedstawicieli PGE z Urzędem Miasta Rzeszów ws. cen za przyjęcie odpadów komunalnych do Instalacji Termicznego Przetwarzania Odpadów z Odzyskiem Energii w Elektrociepłowni Rzeszów stoją w martwym punkcie.

O wyniku trzeciego z kolei spotkania poinformował Krzysztof Domagała, wiceprezes ds. wytwarzania PGE GiEK. Impas w negocjacjach, wynika z twardych warunków finansowych stawianych przez miasto. Inwestor z kolei przyjmuje taktykę, zmierzającą do określenia opłat na takim poziomie, aby wyjść na tzw. „plus”.

„Dzisiaj nadal nie ma wyraźnego postępu, jeżeli chodzi o pogodzenie tych celów. Jest jakieś światełko w tunelu. Być może dojdziemy do porozumienia, aby ta inwestycja miała co przetwarzać” – stwierdził Domagała.

O budowie Instalacji Termicznego Przetwarzania Odpadów z Odzyskiem Energii pisaliśmy TUTAJ i TUTAJ.

Negocjacje i koszty

Sytuacja w liczbach przedstawia się następująco: miasto chce zapłacić 225 zł netto za tonę, natomiast PGE zaoferowało 280 zł netto za tonę. W przypadku miasta Rzeszów proponowana oferta wynika z umowy, jaką aktualnie posiada stolica Podkarpacia z zakładem w Kozodrzy, oddalonym o ponad 30 km od miasta.

Z kolei stanowisko negocjacyjne przedstawicieli PGE wynika z opłat w innych miastach, sięgają one od 270 do 370 zł netto za tonę. Warto nadmienić, że negocjowana umowa obowiązywać będzie przez dwa lata, po upływie tego czasu przyjdzie czas na kolejną wycenę odpadów.

Kolejne spotkanie odbędzie się w przyszłym tygodniu.

Wpływ na środowisko

Odpady mieszkańców Rzeszowa, zamiast trafiać na wysypisko, zaczną być wykorzystywane jako paliwo do wytworzenia energii elektrycznej i ciepła dla miasta. Ilość wytworzonego ciepła będzie proporcjonalna do zapotrzebowania na ciepłą wodę użytkową przez mieszkańców Rzeszowa, korzystających z sieci ciepłowniczej.

„Obrazowo przełożę to na miasto Rzeszów. Jeżeli chodzi o ciepło, to po uruchomieniu tej instalacji będziemy mieli ciepłą wodę i kilka procent zapotrzebowania na energię elektryczną” – tłumaczy Grzegorz Gilewicz, dyrektor Elektrociepłowni Rzeszów.

W przypadku spalarni odpadów obowiązują wymagania znacznie bardziej restrykcyjne niż w przypadku innych obiektów wytwarzających energie. PGE zapewnia, że wypalenie dziesięciu papierosów wytworzy większą ilość szkodliwych substancji, niz cały budowany obecnie obiekt.

 Nowa spalarnia i możliwość jej rozbudowy

Budowa nowej spalarni dobiega końca. Przy ul. Ciepłowniczej trwają prace związane m.in. z montażem instalacji wewnętrzbudynkowych, sieci zewnętrznych wody i kanalizacji, przeciwpożarowych oraz okablowania, a także prace polegające na wyprowadzeniu mocy elektrycznej i ciepła.

Zakończono montaż konstrukcji stalowej wsporczej hali rozładowczej oraz obudowy, która jest wykonana w technologii wypróbowanej przy budowie dachu Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka.

„Jest przewidziana budowa drugiej linii. Z tym, że decyzje o realizacji drugiego etapu podejmiemy wtedy kiedy okaże potrzebna na instalacja” – mówił dyrektor Elektrociepłowni Rzeszów.

Termin oddania inwestycji do użytkowania wyznaczono 22 czerwca br.