Działa kolejny punkt z dopalaczami. Klientom sklepu będą robione zdjęcia. Fotografie nieletnich trafią do dyrekcji szkół

RZESZÓW. W Urzędzie Miasta zorganizowana została konferencja prasowa w związku z pojawieniem się nowego sklepu z dopalaczami.

Przeprowadzono kontrole, które potwierdziły podejrzenie, że w jednej z nowo otwartych placówek sklepowych dystrybuowane są dopalacze. Miasto zapowiada intensywne działania docelowo prowadzące do zamknięcia podmiotu a tym samym likwidacji procederu rozpowszechniania substancji odurzających.

Na wczorajszej konferencji obecny był m.in. J. Ślączka, szef rzeszowskiego sanepidu, który przybliżył temat – „Początkiem kwietnia policja ujawniła działalność kolejnego sklepu wprowadzającego do obrotu środki popularnie zwane dopalaczami. My 17 kwietnia przeprowadziliśmy kontrolę. Zabezpieczono opakowania zawierające proszek i susz, które podane zostały do badań laboratoryjnych. Czekamy na ocenę laboratorium eksperckiego, które potwierdzi skład produktów.  Sklep funkcjonuje na podobnej formule jak to było w poprzednich przypadkach. Mamy do czynienia z dwoma działalnościami gospodarczymi. Jeden podmiot wprowadza do obrotu liquidy i akcesoria do e-papierosów, natomiast drugi to sklep modelarski. Wygląd sklepu jest też podobny do tego, co było poprzednio. Sprzedaż jest niestandardowa, bowiem osoba sprzedająca jest oddzielona od reszty przestrzeni sklepowej zabudową drewnianą, obsługa jest z okienka.”

Trwające testy laboratoryjne dadzą zielone światło do dalszych, konkretnych kroków. W sprawę zaangażował się prezydent Tadeusz Ferenc, Staż Miejska, sanepid i policja. Będą wzmożone patrole, a osobom korzystającym z usług sklepu mają być robione zdjęcia. Fotografie młodzieży uczęszczającej do kontrolowanego punktu będą natomiast rozsyłane do dyrekcji rzeszowskich szkół tak, aby dyrektorzy mogli rozpoznać czy wśród zaopatrujących się w dopalacze są uczniowie ich placówek.

Dopalacze kryją się pod rozmaitymi produktami i oryginalnym nazewnictwem takim jak przykładowo „imitacja sztucznego śniegu” czy "imitacja mchu irlandzkiego". Policjanci apelują do rodziców o zwrócenie wyjątkowej uwagi na nieletnich, którzy często stosują przykrywki w postaci nowych pasji takich jak chociażby modelarstwo czy kolekcjonerstwo. Nietypowe, wcześniej nierealizowane hobby powinno być dla opiekunów pierwszym sygnałem, aby bliżej przyjrzeć się dziecku i zachować szczególną czujność.

Przypomnijmy, że przez kilka miesięcy w mieście problem zażywania dopalaczy został ograniczony w dużym stopniu po zamknięciu podobnego sklepu działającego przy ul. Langiewicza.