22 czerwca ulicami miasta miał przejść II Marsz Równości. Ubiegłoroczny przemarsz zakończył się kilkoma nieprzyjemnymi incydentami w związku z organizowanymi kontrmanifestacjami. Chcąc uniknąć niepotrzebnej eskalacji przemocy i skrajnych zachowań wobec osób ze środowiska LGBTQ, Tadeusz Ferenc wydał zakaz uniemożliwiający przeprowadzenie Marszu Równości.
W Ratuszu informowano, że decyzja została podjęta przez wzgląd na bezpieczeństwo: „Jedynym argumentem były kwestie bezpieczeństwa. Policja też ma podobne obawy. Tego dnia zaplanowano jeszcze 29 kontrmanifestacji” – wyjaśniał Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Stanowiska prezydenta Rzeszowa poparł klub radnych Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta Rzeszowa. Negatywne głosy napływały jednak w znacznej większości. Przeciwko postanowieniu wystąpił m.in. Robert Biedroń, Sojusz Lewicy Demokratycznej, Komitet Obrany Demokracji oraz -co oczywiste- organizatorzy Marszu Równości. W związku z decyzją odbył się również protest zorganizowany przez grupę Rebelianty Podkarpackie.
Warto dodać, że Tadeusz Ferenc zwrócił się do Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie o zajęcie stanowiska w sprawie bezpieczeństwa. Wskazano, że na dzień 22 czerwca br. w mieście ma odbyć się łącznie 30 przemarszów, w których łącznie udział może wziąć około 12 tys. osób. Dodatkowo 22 czerwca odbędzie się Festiwal Wschód Kultury, gdzie przewiduje się obecność 50 tys. osób. W odpowiedzi na prośbę Tadeusza Ferenca, Komenda Miejska Policji informowała, że uczestnictwo kilkunastu tysięcy osób o różnych poglądach może stanowić ryzyko zakłóceń bezpieczeństwa oraz oczywiście osób postronnych.
Sąd jednak nie przychylił się do argumentów prezydenta Rzeszowa i jego decyzja została unieważniona, toteż 22 czerwca II Marsz Równości przejdzie ulicami miasta. O uchylenie decyzji prezydenta wnioskowało pięć osób. W Ratuszu słyszymy, że nie będzie odwołania od decyzji Sądu.
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz