Dodano: 26.06.2012 r.
Zatrzymano 52-letniego mężczyznę podejrzanego o wyłudzenia kredytów na luksusowe samochody i sprzęt budowlany. Działając jako pełnomocnik spółki, w ciągu kilku miesięcy wyłudził dziewięć samochodów, maszyny oraz kredyt na łączną kwotę 2,4 mln zł. Mężczyzna usłyszał 10 zarzutów.
Sprawa miała swój początek rok temu. W lipcu 2011 roku rzeszowscy policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą otrzymali informację o tym, że w maju, w jednym z mieleckich banków, mogło dojść do wyłudzenia kredytu na dużą sumę pieniędzy.
Czynności prowadzone w tej sprawie, ujawniły, że przedstawiciel spółki z Tarnowa wyłudził kredyt, w wysokości 500 tys. zł, na zakup maszyn budowlanych do budowy autostrady. Tą sprawą zajmowała się Prokuratura Rejonowa w Mielcu, a potem Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu. Okazało się jednak jednak, że to nie jedyne oszustwo, którego dopuścił się przedstawiciel spółki.
Funkcjonariusze ustalili, że zarejestrowaną w Tarnowie spółkę z o.o. branży budowlanej przejęli nowi właściciele, którzy rozpoczęli swoją przestępczą działalność. Wykorzystując historię spółki i branżę w której funkcjonowała przedstawiali fałszywą dokumentację, świadczącą o jej dobrej kondycji finansowej. Od lutego do maja 2011 r. w siedmiu towarzystwach leasingowych w Krakowie, Tarnowie i Warszawie wyłudzili w ten sposób 9 luksusowych samochodów oraz maszynę do robót ziemnych o łącznej wartości ponad 1,6 mln zł.
Ostatnie oszustwo miało miejsce 19 maja 2011 r. w Mielcu. To właśnie wtedy przedstawiciel spółki wyłudził kredyt wysokości 500 tys. zł na rzekomy zakup dwóch maszyn budowlanych. Łączna wartość wszystkich wyłudzonych kredytów to ponad 2,4 mln zł.
Policjanci ustalili, że pełnomocnikiem spółki jest 52-letni mężczyzna, zameldowany w Łodzi. Szybko jednak okazało się, że człowiek ten może mieszkać we Lwowie na Ukrainie. Najprawdopodobniej właśnie tam trafiały wyłudzone samochody i maszyny. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania 52-latka. W czerwcu br. uzyskali informację, że mężczyzna może pojawić się w Polsce. Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą KWP w Rzeszowie ustalili, że mężczyzna pojawi się w Łodzi. Tam też, w środę 20 czerwca, w miejscu publicznym, w budynku sądu zatrzymali 52-latka. Mężczyzna został przewieziony na Podkarpacie i osadzony w policyjnych aresztach. Funkcjonariusze zabezpieczyli dokumentację finansową, telefony komórkowe i karty sim.
52-letni mężczyzna usłyszał zarzuty popełnienia 10 przestępstw. Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu, na wniosek Policji wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mężczyzny na okres 3 miesięcy. W piątek tarnobrzeski sąd przychylił się do tego wniosku. Ponieważ mężczyzna był już wcześniej karany za podobne czyny grozi mu kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.