RZESZÓW. W czerwcu, grożąc pracownikowi salonu pobiciem przez swoich kolegów, zażądał wydania pieniędzy. Obawiając się spełnienia gróźb, pracownik przekazał mężczyźnie 850 złotych. Już po wytypowaniu podejrzanego podczas przeszukania, w zajmowanym przez niego pokoju, policjanci znaleźli narkotyki.
Do zdarzenia doszło w czerwcu. W nocy do salonu gier na osiedlu Nowe Miasto wszedł mężczyzna. Zażądał od pracownika salonu pieniędzy. Zagroził, że w razie odmowy lub stawiania oporu, załatwi to inaczej, czyli pobije go ze znajomymi, rzekomo czekającymi przed wejściem. Obawiając się spełnienia gróźb, pokrzywdzony przekazał napastnikowi pieniądze - 850 złotych, które miały być jego wynagrodzeniem. Mężczyzna zabrał pieniądze i wyszedł z lokalu.
Policjanci przyjęli zawiadomienie o przestępstwie i rozpoczęli ustalanie sprawcy. Przeglądali monitoringi, przesłuchiwali świadków, zbierali informacje. Na tej podstawie wytypowali podejrzanego. Okazał się nim 21-letni mieszkaniec Rzeszowa.
We wtorek policjanci pojechali do jego miejsca zamieszkania. Mężczyzny nie było, jednak podczas przeszukania, w pokoju zajmowanym przez 21-latka znaleźli narkotyki. Wstępne badania wykazały, ze jest to ponad 10 gramów mefedronu.
Ostatecznie, jeszcze tego samego dnia około południa, mężczyzna sam zgłosił się do komendy i został zatrzymany w policyjnym areszcie. Już podczas wstępnych czynności przyznał się do czynu. Został również rozpoznany przez pokrzywdzonego podczas okazania.
Zebrane w sprawie materiały policjanci przekazali do Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie. Prokurator przesłuchał 21-latka i przedstawił mu zarzuty wymuszenia rozbójniczego oraz posiadania niedozwolonych środków psychotropowych. Zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji.
Do zdarzenia doszło w czerwcu. W nocy do salonu gier na osiedlu Nowe Miasto wszedł mężczyzna. Zażądał od pracownika salonu pieniędzy. Zagroził, że w razie odmowy lub stawiania oporu, załatwi to inaczej, czyli pobije go ze znajomymi, rzekomo czekającymi przed wejściem. Obawiając się spełnienia gróźb, pokrzywdzony przekazał napastnikowi pieniądze - 850 złotych, które miały być jego wynagrodzeniem. Mężczyzna zabrał pieniądze i wyszedł z lokalu.
Policjanci przyjęli zawiadomienie o przestępstwie i rozpoczęli ustalanie sprawcy. Przeglądali monitoringi, przesłuchiwali świadków, zbierali informacje. Na tej podstawie wytypowali podejrzanego. Okazał się nim 21-letni mieszkaniec Rzeszowa.
Reklama
Ostatecznie, jeszcze tego samego dnia około południa, mężczyzna sam zgłosił się do komendy i został zatrzymany w policyjnym areszcie. Już podczas wstępnych czynności przyznał się do czynu. Został również rozpoznany przez pokrzywdzonego podczas okazania.
Zebrane w sprawie materiały policjanci przekazali do Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie. Prokurator przesłuchał 21-latka i przedstawił mu zarzuty wymuszenia rozbójniczego oraz posiadania niedozwolonych środków psychotropowych. Zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji.
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz