Rzeszów - Piątek, 29.11.2024
Reklama

Wraca temat parkingu dla samochodów przewożących niebezpieczne odpady

Dodano:

fot. Pixabay
fot. Pixabay
RZESZÓW. Urząd Marszałkowski kieruje do ratusza pismo o wydanie opinii nt. umieszczenia parkingu dla samochodów przewożących odpady niebezpieczne na terenie MPGK. Władze miasta są przeciwko lokalizacji i organizują spotkanie z posłami, aby zasięgnąć ich zdania w tej sprawie. UMWP tłumaczy, że „wyznaczenie np. 2 miejsc (…) nie stanowi technicznego ani ekologicznego problemu”.

Powraca temat parkingu dla samochodów przewożących odpady niebezpieczne, które z różnych przyczyn zostały „zatrzymane”. Tym razem do ratusza zgłosił się Urząd Marszałkowski o wydanie opinii nt. lokalizacji takiego miejsca przy ul. Ciepłowniczej, na terenie MPGK. Dodajmy, że ratusz o całej sprawie poinformował w trakcie spotkania prezydenta Rzeszowa z posłami i senatorami z okręgu Rzeszowsko-Tarnobrzeskiego. W dyskusji, poza Tadeuszem Ferencem oraz jego zastępcami, udział wziął m.in. Grzegorz Braun (Konfederacja), Wiesław Buż (SLD), Paweł Poncyliusz (KO) oraz senator Stanisław Ozóg (PiS).  

O jakie pojazdy chodzi?

Na samym początku należałoby sprecyzować o jakich dokładnie pojazdach mowa i kto w ogóle jest w stanie skierować dany pojazd na taki parking. Otóż tego typu działaniami zajmuje się Krajowa Administracja Skarbowa, Straż Graniczna, Policja, Inspekcja Transportu Drogowego oraz organy Inspekcji Ochrony Środowiska.

W 2018 roku wprowadzono nowe przepisy w Planie Gospodarki Odpadami, które obligują marszałka do wskazania miejsca, do którego kierowane są pojazdy przewożące odpady zatrzymane przez wzgląd m.in. na uchybienia formalne lub sposób ich przewożenia. W ubiegłym roku tymczasowy parking dla takich pojazdów wyznaczono na ul. Towarowej. Został on przyjęty odpowiednią uchwałą przez Sejmik Województwa Podkarpackiego.

Samochody, które przez ww. służby zostaną skierowane na taki parking pozostają tam do czasu wyjaśnienia sprawy, bądź uzyskania dokumentów uprawniających ich do dalszej jazdy, zatem postój pojazdów nie ma ograniczenia czasowego, wszystko jest uzależnione od postępowania administracyjnego.

UMWP tłumaczy wybór lokalizacji

„Dostaliśmy pismo z prośbą o wydanie opinii i lokalizacji tego parkingu przy ul. Ciepłowniczej, na terenie bazy MPGK, czyli bazy gdzie są składowane odpady komunalne. Ten teren (2,5 ha) już jest za mały dla normalnego funkcjonowania przedsiębiorstwa. Uważamy, że lokalizacja na terenie miasta Rzeszowa nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem. Dziennie wjeżdża na ten teren 200-300 śmieciarek” – wyjaśniał na początku spotkania Andrzej Gutkowski, zastępca prezydenta Rzeszowa.

Zapytaliśmy Samorząd Województwa Podkarpackiego o to, dlaczego wskazano akurat taką lokalizację. Informacje zwrotną otrzymaliśmy od departamentu Ochrony Środowiska Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego i brzmi ona następująco:

„Wskazując tą lokalizację kierowano się tym, że Rzeszów jest centrum komunikacyjnym województwa, w okolicy którego krzyżują się wszystkie drogi. Ponadto Rzeszów jest głównym ośrodkiem województwa gdzie są wytwarzane, przetwarzane oraz w 60 miejscach zbierane m. in. odpady niebezpieczne. W roku np. 2016 w tych miejscach zmagazynowano 97251 Mg odpadów, w tym 5499 Mg odpadów niebezpiecznych.
Reklama
W związku z tym Rzeszów i jego okolice jest miejscem gdzie przemieszczane są największe strumienie odpadów. W związku z tym prawdopodobieństwo zakwestionowania jakiegoś transportu jest największe w województwie.

Ponadto lokalizacja ta posiada drogi dojazdowe w stopniu pozwalającym na dojazd zatrzymanego pojazdu o dużych gabarytach. Dodatkowo na tym terenie prowadzona jest baza magazynowo-transportowa w rozumieniu rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 11 stycznia 2013 r. w sprawie szczegółowych wymagań w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości.”


Zdanie posłów

Głównym celem zorganizowania spotkania było zaczerpnięcie opinii o sprawie od zaproszonych posłów. Retoryka ich wypowiedzi krystalizowała się w podobny sposób i można by rzec, że jednogłośnie każdy z ww. gości wyrażał zdanie, że lokalizacja takiego rodzaju parkingu na terenie miasta nie jest odpowiednim rozwiązaniem.

„Taki parking jest niezbędny, ale w miejscu stwarzającym poczucie bezpieczeństwa dla mieszkańców Rzeszowa. Wierze, że takie miejsce gdzieś jest, ale to trzeba poszukać” – mówił senator Ożóg.

Nie mniej jednak Paweł Poncyliusz pytał ratusz, czy w ogóle jakiekolwiek rozmowy z Urzędem Wojewódzkim były na ten temat przeprowadzone: „Rozmowy były. Pierwsza lokalizacja była w praktycznie w centrum miasta, przy Al. Wyzwolenia i nie zgodziliśmy się na to. Decyzję o lokalizacji przy ul. Ciepłowniczej podjęto bez naszej wiedzy” – odpowiadał posłowi Tadeusz Ferenc.

W tym miejscu ponownie należałoby się odnieść do odpowiedzi jaką otrzymaliśmy od UMWP, w której czytamy: „Biorąc pod uwagę powyższe oraz rodzaj i skalę prowadzonej działalności oraz fakt że w miejscu tym stacjonuje dziennie ok 50 pojazdów należy stwierdzić, że wyznaczenie np. 2 miejsc parkingowych a tym bardziej przejazd pojedynczego samochodu przez miasto gdzie codziennie notowanych jest co najmniej setki przejazdów samochodów z odpadami  nie stanowi technicznego ani ekologicznego problemu szczególnie, że nie mogą to być pojazdy stwarzające zagrożenie dla środowiska”.

Lokalizacja proponowana przez ratusz

Na spotkaniu władze miasta wskazały również możliwą lokalizację dla takiego parkingu: „proponowaliśmy rozwiązanie przy autostradzie A4, gdzie przygotowany jest plac do pobierania opłat. Z racji tego, że opłaty nie będą pobierane, więc można by spokojnie to miejsce wyznaczyć dla tych pojazdów, które przewożą odpady niebezpieczne” – tłumaczy Andrzej Gutkowski. Mowa o obszarze znajdującym się przy MOP-ie Bratkowice.
 
Należy spodziewać się, że opinia ratusza będzie negatywna, co w praktyce wiąże się z tym, że UMWP będzie musiał poszukać innej lokalizacji dla takiego parkingu: „Będziemy szukać dalej. Mamy problem z wykonaniem ustawy” – tłumaczy Tomasz Leyko rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego.


Rafał Bolanowski (rafal.bolanowski@resinet.pl)

 
 

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Pijany 40-latek wpadł podczas kontroli drogowej. Był poszukiwany listem gończym

RZESZÓW. Podczas kontroli drogowej zatrzymany został 40-letni kierowca jeepa. Miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie. Okazało się też, że mężczyzna był poszukiwany za podobne przestępstwa.

Rzeszów

Uwaga kierowcy! Zmiana organizacji ruchu na ul. Lenartowicza

RZESZÓW. Na części ulicy Lenartowicza wprowadzony został ruch jednokierunkowy. Chodzi o odcinek od wysokości bloku przy Lenartowicza 41 do skrzyżowania z ul. Czackiego.

Rzeszów

Trwa zimowa akcja utrzymania dróg. Pługi i piaskarki wyjechały na ulice Rzeszowa

RZESZÓW. Rzeszowscy drogowcy ruszyli do pracy wczorajszego popołudnia. Posypywarki posypywały solą i piaskiem główne ulice miasta, a także mniej uczęszczane drogi i chodniki. Akcja kontynuowana jest od dziś rana.

Rzeszów

Spłonęło centrum ogrodnicze w Tyczynie. Duże straty

​RZESZÓW. Przez ponad cztery godziny strażacy z kilku zastępów gasili pożar centrum ogrodniczego w Tyczynie. Budynek całkowicie spłonął.

Rzeszów

„Rzeszów to My”. Kolejne nagrody za meldunek

RZESZÓW. W piątek w rzeszowskim ratuszu po raz drugi rozdano nagrody rozlosowane wśród uczestników loterii „Rzeszów to My”: laptop, hulajnogę elektryczną i smartwatch. Kolejne losowanie dodatkowe już 22 grudnia, a nagrodą główną...

Rzeszów

Rzeszów z inteligentnym systemem parkingowym. Aplikacja pomoże w znalezieniu wolnego miejsca

RZESZÓW. Rzeszów jako pierwsze polskie miasto wprowadza hybrydowy monitoring stanu wolnych miejsc parkingowych. Powstała także specjalna aplikacja dla mieszkańców. 

Rzeszów

Policyjne kontrole na buspasach w Rzeszowie. Posypały się mandaty

RZESZÓW. Policjanci drogówki rozpoczęli akcję „BUSpas dla uprawnionych”. Zwiększone zostały kontrole nieuprawnionych samochodów, poruszających się wydzielonymi pasami. Są już pierwsze mandaty.

Rzeszów

Kolejne trzy osoby oszukane metodą „na policjanta”. Policja przypomina: to zawsze dzwoni oszust

RZESZÓW. Trzy kolejne kobiety dały się oszukać metodą „na policjanta i prokuratora”. W dwóch przypadkach pieniądze zostały przekazane przestępcom, przelew wykonany przez trzecią z pokrzywdzonych udało się zablokować.

Reklama