Dodano: 20.11.2015 r.
RZESZÓW. Podczas wtorkowej sesji Rady Miasta przedstawiciele Ratusza zgodzili się na sprzedaż gruntów w rejonie ul. Granicznej. To oznacza, że inwestor zainteresowany budową ekskluzywnych akademików otrzymał zielone światło.
Przypomnijmy, że na sesji październikowej radni nie byli przekonani, że potężny projekt powinien być zrealizowany właśnie w tym miejscu. Pomimo prezentacji przedstawionej przez Marcina Łobosa z MWM Architekci, zgromadzonych w sali posiedzeń nie udało się przekonać. Wtedy uchwała nie przeszła. Inaczej było natomiast kilka dni temu. Przytoczone dokładnie te same argumenty tym razem trafiły do lokalnej władzy. W głosowaniu 11 radnych opowiedziało się „ZA” sprzedażą działki.
Stworzeniem kompleksu akademików zainteresowany jest prywatny inwestor. To firma Triton Academicus, która zleciła już pracowni MWM Architekci opracowanie wizji pionierskich budynków. Pomysłodawca inwestycji zamierza stworzyć eleganckie, nowoczesne obiekty dla studentów, które będą wynajmowane młodzieży uczącej się w naszym mieście. W planowanym kompleksie miałoby powstać ok. 400 mini apartamentów. Przypomnijmy, że jakiś czas temu właśnie na tych gruntach chciano utworzyć korty tenisowe. Idea spotkała się wówczas z protestem mieszkańców.
Z korzyścią dla miasta
Inwestycję od samego początku wspiera prezydent Tadeusz Ferenc, który jeszcze w październiku podkreślał, że taki projekt „może przynieść miastu splendor”. Jego zdaniem w naszym mieście na chwilę obecną nie brakuje dużych placów zabaw dla dzieci, parków i obiektów rekreacji. Taki projekt mógłby być natomiast bardzo korzystny dla stolicy Podkarpacia nie tylko z estetycznego, ale również i finansowego punktu widzenia. Przedsiębiorstwo Triton Academicus, realizując inwestycję, wpakowałoby w miasto kilkadziesiąt milionów złotych.
Jak najmniej betonu, jak najwięcej zieleni
W październiku na sesję zaproszono Macieja Łobosa z MWM Architekci, który szczegółowo przedstawił wizję innowacyjnych budynków. „Przeprowadzone zostały analizy dostępności komunikacji i odległości od wyższych uczelni i okazało się, że jest to optymalna lokalizacja – mniej więcej podobna jest odległość od Politechniki i Uniwersytetu” – wyjaśniał Prezes Zarządu. Przedstawiając projekt akademików, architekt konkretnie wytłumaczył, że powstała koncepcja architektoniczna nie jest przypadkowa. „Tak duża kubatura rzuca bardzo długi cień a piramidalny kształt pozwala ten efekt zniwelować”. Celowo w projekcie założono obrócenie ścian szczytowych w kierunku południowym, aby łapać jak najwięcej światła. Tak powstał specyficzny rysunek szachownicy, tworzonej przez strefy oświetlone i zacienione.
Obiekt wyrastający z zieleni
Kompleks zaprojektowany w innowacyjny i przemyślany sposób miałby delikatnie wyrastać z otaczającej go zieleni. Inwestor ma na celu nie tylko postawienie samych obiektów, ale przeznaczenie ok. trzydziestu procent działki na publiczny skwer zieleni. Zaraz obok budynku miałoby powstać duże boisko z zespołem trybun. W zasadzie poza wystającymi, sięgającymi w górę kubaturami, resztę kompleksu stanowiłaby zieleń. Nieprzypadkowa konstrukcja budynków sprawiłaby, że w tym miejscu zawsze byłoby słońce a część zielona zostałaby na stałe udostępniona mieszkańcom. Otwarty teren, „zielone” dachy oraz innowacyjna zabudowa pozwolą stworzyć idealną symbiozę między prywatnym a publicznym.
Wizualizacje: MWM Architekci