Tragedia w Zakładzie Karnym w Rzeszowie. Aresztant zabił funkcjonariuszkę
Dodano: 23.02.2022 r.
fot. Archiwum RESinet.pl
RZESZÓW. Trwa wyjaśnianie okoliczności śmierci 39-letniej funkcjonariuszki Służby Więziennej. Kobieta została zabita przez aresztanta w trakcie konsultacji psychologicznej.
Do tragicznego zdarzenia doszło we wtorek w Zakładzie Karnym w Rzeszowie. 39-letnia funkcjonariuszka pracująca jako psycholog, została zaatakowana przez tymczasowo aresztowanego podczas rutynowej konsultacji psychologicznej. Niestety, kobieta zmarła.
W celu wyjaśnienia okoliczności tego zdarzenia zabezpieczono monitoring. Przesłuchiwani są wszyscy, którzy mogą mieć jakąkolwiek wiedzę na temat sprawy. - Osadzony jako tymczasowo aresztowany, nie był zakwalifikowany do kategorii niebezpiecznych – powiedział podczas konferencji prasowej Wiceminister Sprawiedliwości Michał Woś.
Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powołał specjalną komisję, która zajmie się wyjaśnieniem szczegółowych okoliczności tragedii.
39-letnia funkcjonariuszka pełniła służbę w Zakładzie Karnym w Rzeszowie od października 2010 roku. Pracowała na stanowisku starszego psychologa w oddziale dla tymczasowo aresztowanych. Szkoliła również młodych funkcjonariuszy, którzy stawiali pierwsze kroki w Służbie Więziennej.
RZESZÓW. Kilkadziesiąt pługów i posypywarek jest gotowych, aby zadbać o zimowe utrzymanie dróg i chodników w Rzeszowie. Przygotowano też dwa tysiące ton soli i tysiąc ton piasku.
RZESZÓW. W ub. sobotę, w dniu urodzin płk Łukasza Cieplińskiego, odsłonięto jego popiersie. Pomnik stanął na terenie dowództwa 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej przy ul. Lwowskiej 4.
RZESZÓW. Jeżeli pogoda dopisze, do końca przyszłego tygodnia, drogowcy powinni zakończyć układanie asfaltu na budowanym łączniku ulic Kopisto i Wierzbowej.
RZESZÓW. 13 firm wzięło udział w konsultacjach rynkowych dotyczących budowy aquaparku w Rzeszowie. Decyzja o lokalizacji inwestycji ma zapaść jeszcze w tym roku.
RZESZÓW. Dwóch obywateli Gruzji usłyszało zarzut kradzieży pieniędzy. Mężczyźni działali tzw. metodą "na kolec", przecinając oponę w samochodzie pokrzywdzonego.
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz