Z operacji z wykorzystaniem robota da Vinci w Podkarpackim Centrum Chirurgii Robotycznej od początku maja, w ciągu sześciu miesięcy trwania programu, skorzystało już stu chorych.
– W tym okresie, pomimo trwającej pandemii, w naszym szpitalu wykonaliśmy dwa razy więcej operacji u chorych na raka prostaty pacjentów niż było wykonanych w szpitalu w całym 2020 roku – mówi Janusz Ławiński, dyrektor KSW.
Chorzy otrzymali pomoc dzięki wykorzystaniu systemu robota da Vinci. – Robot da Vinci to przedłużenie rąk chirurga, narzędzia o ruchomości 560 stopni. Umożliwia m.in. na doskonałą wizualizację pola operacyjnego – w dziesięciokrotnym powiększeniu i w jakości 3D full HD. Operacje wykonywane tą metodą dają znakomite rezultaty – mówi dr Paweł Wisz, kierownik Podkarpackiego Centrum Chirurgii Robotycznej w KSW. – Należy jednak pamiętać, że sam robot nie wykonuje operacji. Jednym z najważniejszych czynników, wpływających nie tylko na czas samego zabiegu, ale i na jego skuteczność jest doświadczenie chirurga, który go wykonuje. To od jego doświadczenia zależy jakość operacji – dodaje.
Reklama
Rak prostaty, operowany przy użyciu systemu, to obecnie najczęstszy nowotwór występujący wśród mężczyzn w naszym kraju. Zachorowalność na raka gruczołu krokowego dotyczyła w ubiegłym roku 19 tys. mężczyzn, czyli około jednej piątej panów cierpiących na nowotwory.
Listopad jest miesiącem świadomości zdrowotnej mężczyzn. Szczególnie w tym czasie warto przypominać o regularnych badaniach, szczególnie panów po czterdziestce. Rak prostaty może doprowadzić do śmierci, natomiast odpowiednio wcześnie wykryty daje szansę całkowitego wyleczenia.
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz