Rzeszów chciał porozumienie, będzie jednak stowarzyszenie. 300 mln zł na inwestycje

Temat poruszony został podczas ostatniej sesji Rady Miasta, wywołując burzliwą dyskusję nad sensownością przystąpienia Rzeszowa do stowarzyszenia z sąsiadującymi gminami.

Ostatecznie, mimo odmiennych zdań lokalnych radnych, zdecydowano większością głosów, że Rzeszów wejdzie w skład „sojuszu”, który ma pozwolić na realizowanie znaczących projektów. Początkowo zakładano, że Rzeszowski Obszar Funkcjonalny będzie tworzyło 10 ośrodków. Ostatecznie jednak w skład stowarzyszenia weszło 13 okręgów. Poza stolicą Podkarpacia jest to także gmina Boguchwała, Chmielnik, Czarna, Czudec, Głogów Małopolski, Krasne, Lubenia, Łańcut, Świlcza, Trzebownisko oraz Tyczyn.

Dzięki wejściu w stowarzyszenie możliwe będzie intensywne działanie w celu pozyskiwania środków unijnych z nowej perspektywy. Tym samym, jest to równoznaczne z otrzymaniem potężnego wsparcia finansowe na najświeższe projekty planowane do wdrożenia w najbliższych latach. Będzie to też duża szansa na rozwój pobliskich gmin oraz realizację zadań, które mają istotne znaczenie społeczne. Mogą to być koncepcje związane z ochroną środowiska, inwestycje kulturalne czy transportowe.

Stowarzyszenie będzie przeprowadzało tzw. Zintegrowane Inwestycje Terytorialne – ZIT.