RZESZÓW. Prokuratura przejęła list skierowany do prezydenta Rzeszowa, autorstwa jednego z więźniów Zakładu Karnego w okolicy Będzina. Treść listu zawiera groźbę zabójstwa.
Prokuratora Rejonowa w Rzeszowa prowadzi postępowanie w sprawie listu, jaki jeden z więźniów Zakładu Karnego, skierował do prezydenta Rzeszowa, Tadeusza Ferenca.
„Byłem przesłuchiwany czy będę wnosił oskarżenie wobec niego, powiedziałem tylko, że współczuje mu” – informował Tadeusz Ferenc, prezydent miasta.
Więzień w liście groził śmiercią prezydentowi Rzeszowa. Wiadomo, że autor listu ma ok. 30 lat i aktualnie odsiaduje wyrok za morderstwo.
„Nie współczuje [mężczyźnie – przyp. red.], bo żyje nienawiścią” – dodał Tadeusz Ferenc. Warto dodać, że w liście, wg. informacji podanych przez prezydenta Rzeszowa, była wzmianka o tragicznie zamordowanym prezydencie Gdańska, Pawła Adamowicza.
Prokuratora Rejonowa w Rzeszowa prowadzi postępowanie w sprawie listu, jaki jeden z więźniów Zakładu Karnego, skierował do prezydenta Rzeszowa, Tadeusza Ferenca.
„Byłem przesłuchiwany czy będę wnosił oskarżenie wobec niego, powiedziałem tylko, że współczuje mu” – informował Tadeusz Ferenc, prezydent miasta.
Więzień w liście groził śmiercią prezydentowi Rzeszowa. Wiadomo, że autor listu ma ok. 30 lat i aktualnie odsiaduje wyrok za morderstwo.
„Nie współczuje [mężczyźnie – przyp. red.], bo żyje nienawiścią” – dodał Tadeusz Ferenc. Warto dodać, że w liście, wg. informacji podanych przez prezydenta Rzeszowa, była wzmianka o tragicznie zamordowanym prezydencie Gdańska, Pawła Adamowicza.
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz